Talaga o sytuacji w Donbasie: groźba wojny również jest świetnym argumentem politycznym
- Może być to przygotowanie do ataku na Ukrainę, uzyskania od tego państwa dalszych terytoriów, np. korytarza między Donbasem a Krymem. Jednak groźba wojny, bez samej wojny, jest również świetnym argumentem politycznym i chyba o to w tej całej sytuacji chodzi - powiedział Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute.
2021-04-09, 11:55
W Donbasie, gdzie w lipcu 2020 r. weszło w życie zawieszenie broni, obserwowana jest eskalacja konfliktu. Szef sztabu generalnego sił zbrojnych Ukrainy generał Rusłan Chomczak powiedział w minionym tygodniu, że Rosja zwiększa liczebność swych wojsk przy granicy z Ukrainą.
Powiązany Artykuł
Wojska przy ukraińskiej granicy. Stany Zjednoczone są coraz bardziej zaniepokojone działaniami Rosji
Niektórzy obserwatorzy traktują to jako przygotowanie do ostatecznego przejęcia przez Rosję Donbasu i samozwańczych Ługańskiej oraz Donieckiej Republiki Ludowej.
- Jest to jedna z interpretacji. Inną jest to, że koncentracja rosyjskich sił jest jedynie ruchem politycznym, tzn. Rosja chce uzyskać koncesje polityczne poprzez straszenie zaognieniem konfliktu. De facto kontroluje już 1/3 Donbasu, czyli wspomniane republiki. Jeśli wcieliłaby je, to byłby to dla niej dodatkowy koszt. I tak ponosi już olbrzymie wydatki na utrzymanie tych terenów, a przecież wskutek sankcji i relatywnie niskich cen węglowodorów "obrywa" na obecnym kryzysie dość poważnie - wskazał Andrzej Talaga.
Posłuchaj
Zdaniem eksperta, przyłączenie przez Rosję obu republik "byłoby wielkim skandalem międzynarodowym", który owocowałby kolejnymi sankcjami. Zwrócił też uwagę na trzecią interpretację ruchów rosyjskich wojsk.
REKLAMA
- Mówi się, że może być to przygotowanie do ataku na Ukrainę, uzyskania od tego państwa dalszych terytoriów, np. korytarza między Donbasem a Krymem, którego otwarcie niewątpliwie bardziej zintegrowałby ten drugi obszar i zmniejszyłoby koszty okupacji. Jednak groźba wojny jest również świetnym argumentem politycznym bez samej wojny i chyba o to w tej całej sytuacji chodzi - stwierdził Talaga.
Trwające od 2014 r. walki między siłami ukraińskimi a wspieranymi przez Rosję rebeliantami na wschodzie Ukrainy pochłonęły - jak się ocenia - ponad 13 tys. ofiar śmiertelnych.
***
Tytuł audycji: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: Andrzej Talaga z Warsaw Enterprise Institute
Data emisji: 09.04.2021
Godzina emisji: 11.09
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
REKLAMA