Nie żyje papież Franciszek. Co będzie działo się w Watykanie? Oto plan wydarzeń
Po śmierci papieża Franciszka w Watykanie dużo się zmieni. Jakie będą kolejne kroki Stolicy Apostolskiej i kiedy możemy spodziewać się wyboru nowej głowy Kościoła?
2025-04-21, 22:04
Papież Franciszek nie żyje. Co dalej?
W poniedziałek o godzinie 20.00, a więc ponad dwanaście godzin po śmierci papieża Franciszka w kaplicy Świętej Marty odbył się obrzęd oficjalnego stwierdzenia zgonu i złożenia jego ciała do trumny. Jak zapowiedziano w Watykanie, wieczornemu obrzędowi przewodniczył kardynał Kevin Farrell - Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego. Obecni byli dziekan Kolegium Kardynalskiego kardynał Giovanni Battista Re, członkowie Domu Papieskiego i kierownictwo watykańskiej służby zdrowia.
Przeniesienie trumny i pogrzeb papieża
We wtorek z kolei oczekuje się pierwszych decyzji w sprawie wystawienia trumny w bazylice Św. Piotra i innych związanych z wakatem w Stolicy Apostolskiej. Tego dnia odbędzie się pierwsza kongregacja generalna kardynałów z udziałem purpuratów z Kurii Rzymskiej, Rzymu, Włoch i tych ze świata, którzy zdążą dotrzeć do Watykanu. Kongregacje to spotkania kardynałów, odbywające się przed konklawe. W ich trakcie zapadają decyzje dotyczące kolejnych kroków.
Przeniesienie trumny z ciałem Franciszka do bazyliki Świętego Piotra ma nastąpić w środę - wynika z pierwszych informacji Watykanu. Wtedy wierni będą mogli przyjść i oddać mu hołd. Jeśli hołd ten potrwa trzy dni, to - jak przewiduje agencja ANSA - uroczystości pogrzebowe mogłyby odbyć się już w sobotę 26 kwietnia. Przewodniczyć im będzie kardynał Battista Re. Według publicznej telewizji RAI pogrzeb Franciszka nie odbędzie się przed poniedziałkiem, 28 kwietnia.
Sede vacante. Okres bez nowego papieża
Czas, w którym Watykan pozostaje bez papieża, nazywany jest sede vacante. Wówczas władzę tymczasową przejmuje kardynał kamerling, który zarządza majątkiem i administracją Stolicy Apostolskiej. Nie ma on jednak prawa wydawać decyzji ws. doktryn ani powoływać ludzi na stanowiska w Kościele.
REKLAMA
Według Konstytucji Apostolskiej, w trakcie sede vacante wszyscy zwierzchnicy dykasterii Kurii Rzymskiej tracą swoje stanowiska, poza papieskim jałmużnikiem - którego funkcję pełni aktualnie kardynał Konrad Krajewski oraz Penitencjarzem Większym, którym obecnie jest Angelo De Donatis). Osoby te dalej sprawują nowe obowiązki, ale podlegają pod konklawe aż do czasu wyłonienia nowej głowy Kościoła. Sekretarze kurialni mogą zajmować się w tym czasie bieżącymi sprawami administracyjnymi, ale po wyborze nowego papieża muszą być zatwierdzeni przez niego w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
Czytaj także:
- Co się dzieje w Watykanie? Wierni gromadzą się na placu św. Piotra [TRANSMISJA]
- Nie żyje papież Franciszek
- Kto może zostać nowym papieżem? Trzech faworytów konklawe
Sprawujący tymczasową władzę kardynał kamerling musi otrzymać od Rady ds. Ekonomicznych wszystkie sprawozdania finansowe i plany budżetowe. Z kolei Sekretariat ds. Ekonomicznych musi udostępnić mu wszystkie informacje o finansach Watykanu. Kardynał kamerling może domagać się raportów od wszystkich jednostek administracyjnych podległych Watykanowi oraz informacji o sytuacjach nadzwyczajnych.
Kiedy wybór nowego papieża? Decyzja zapadnie na konklawe
Co z wyborem nowego papieża? O tym zadecyduje zgromadzenie kardynałów elektorów w trakcie konklawe. Konklawe musi zostać przeprowadzone w ciągu 20 dni. Uczestniczyć w nim będą kardynałowie Kościoła katolickiego z całego świata. Muszą być to osoby, które nie przekroczyły 80. roku życia. Nowy papież zostaje wybrany większością dwóch trzecich głosów.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami konklawe dokonuje się pod kluczem (łac. cum clave). Oznacza to, że kardynałowie elektorzy z nikim spoza swojego grona się nie kontaktują, nie mogą pozyskiwać żadnych informacji z zewnątrz, np. z mediów, a tym bardziej rozmawiać z dziennikarzami. Kardynałowie składają przysięgę zachowania tajemnicy dotyczącej przebiegu konklawe. W konklawe weźmie udział 135 kardynałów, a wśród nich będzie czterech Polaków: kardynał Kazimierz Nycz, kard. Grzegorz Ryś, kard. Stanisław Ryłko i kard. Konrad Krajewski.
REKLAMA
Karty wyborcze palone są po każdej rundzie głosowania, które nie zakończy się ostateczną decyzją. Wówczas dym unoszący się z komina ma ciemną barwę - to znak dla wiernych, że nie wybrano jeszcze nowej głowy Kościoła. Gdy dym z komina stanie się biały, wówczas można być pewnym, że decyzja została podjęta i zatwierdzona.
Źródła: PAP/IAR/Onet/RMF FM/Euronews.com//hjzrmb
REKLAMA