"Tusk nie zakłamie rzeczywistości, którą zbudował w czasie swoich rządów". Formela o sprawie Nowaka
- Mówimy o przypadkach kryminalnych polityka z najbliższego otoczenia byłego premiera, który teraz chce uzdrawiać polską demokrację. Wygląda na to, że Donald Tusk miał kłopot z opanowaniem swojego najbliższego otoczenia - powiedział w Polskim Radiu 24 Marek Formela, redaktor naczelny "Gazety Gdańskiej".
2021-07-06, 12:37
Zeznania świadków i podejrzanych, opinie biegłych, analizy dokumentacji, w tym bankowej oraz korespondencji - to najważniejsze dowody w sprawie byłego ministra transportu Sławomira Nowaka. Materiał dowodowy przedstawił w poniedziałek prokurator okręgowy w Warszawie Mariusz Dubowski. Prokuratura poinformowała o niezwłocznym skierowaniu do sądu aktu oskarżenia wobec Sławomira Nowaka. Donald Tusk, poproszony o skomentowanie tej informacji, odciął się od sprawy byłego ministra transportu w swoim rządzie.
Powiązany Artykuł
"Sprawa między nim, prokuraturą i sądem". Tusk odcina się od Nowaka
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 sprawa Sławomira Nowaka ma jednak wymiar polityczny. - Mówimy o polityku, który był prawą ręką Donalda Tuska, jego przedstawicielem w regionie pomorskim, gdzie skutecznie zrównoważył wpływy frakcji konserwatywnej, rozwijając możliwości i znaczenie frakcji liberalnej, Młodych Demokratów, których przyprowadził. Sławomir Nowak był szefem gabinetu politycznego premiera, ministrem w jego rządzie, ministrem w Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego i jednym z architektów kampanii wyborczej Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Mówimy o przypadkach kryminalnych polityka z najbliższego otoczenia byłego premiera, który teraz chce uzdrawiać polską demokrację. Wygląda na to, że Donald Tusk miał kłopot z opanowaniem swojego najbliższego środowiska. Tusk nie zakłamie rzeczywistości, którą zbudował w czasie swoich siedmioletnich rządów - powiedział Marek Formela.
Posłuchaj
Sławomirowi Nowakowi postawiono w sumie 17 zarzutów. W sprawie przesłuchano 14 podejrzanych. Jednym z nich jest Jacek P. Prokuratura dowiedziała się z jego zeznań, że Sławomir Nowak miał przyjmować łapówki w formie ryczałtu rocznego. Ustalono również, że sposobem przyjmowania korzyści majątkowych było zawyżenie wynagrodzenia menadżerskiego, które Jacek P. otrzymywał w ramach działalności w PKN Orlen.
W sprawie zabezpieczono majątek o wartości 4 milionów złotych. Śledztwo dotyczące byłego ministra transportu prowadzone jest od 2019 roku.
REKLAMA
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzi: Michał Rachoń
Gość: Marek Formela ("Gazeta Gdańska")
REKLAMA
Data emisji: 6.07.2021
Godzina emisji: 10.35
PR24
REKLAMA