"Takie zakończenie obrad byłoby dla rządu destrukcyjne". Michał Karnowski o posiedzeniu Sejmu

- Obóz rządzący nie mógł sobie pozwolić na to, żeby Sejm zakończył obrady z takim właśnie wnioskiem, że rząd stracił większość. To by było z punktu widzenia polityki rządu, z punktu widzenia jego celów absolutnie destrukcyjne, nieprawdziwe - mówił w Polskim Radiu 24 Michał Karnowski z portalu wPolityce.pl.

2021-08-11, 21:42

"Takie zakończenie obrad byłoby dla rządu destrukcyjne". Michał Karnowski o posiedzeniu Sejmu — Michał Karnowski. Foto: PR24/MS

Powiązany Artykuł

Wznowiono posiedzenie Sejmu. Nie będzie odroczenia obrad do września, opozycja przegrała głosowanie

W środę Sejm, w drugim głosowaniu, opowiedział się przeciwko wnioskowi o odroczenie posiedzenia do 2 września. Za odroczeniem zagłosowało 225, przeciw było 229, wstrzymała się jedna osoba. Początkowo, w środę po południu, posłowie przegłosowali na wniosek opozycji, odroczenie obrad Sejmu do września po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość przegrało kilka głosowań. W pierwszym głosowaniu za odroczeniem obrad głosowało 229 posłów, m.in. pięcioro posłów Porozumienia, w tym lider partii Jarosław Gowin, przeciw - 227.

Michał Karnowski zaznaczył, że nie spodziewał się tak emocjonującego wieczoru w polskim Parlamencie. - Takie skoki emocjonalne w polityce mają to do siebie, że one zwykle wybuchają niespodziewanie - mówił.

- Pewna próba sił, której jesteśmy świadkami, wynika wprost oczywiście z tego pożegnania, pognania z rządu pana wicepremiera Jarosława Gowina. Opozycja uznała, że to jest moment, w którym należy bardzo twardo i zdecydowanie, jednoznacznie sprawdzić, czy rząd ma większość, zwłaszcza że głosowane są też budzące emocje sprawy. W związku z tym opozycja zarządziła pełną, totalną można powiedzieć, mobilizację i udało się jej wygrać dwa głosowania - wskazał publicysta.

Posłuchaj

Michał Karnowski o posiedzeniu Sejmu (Temat dnia/Gość PR24) 22:37

Dodaj do playlisty

Jak podkreślił gość PR24 "za tym poszła już cała seria komentarzy, które sugerowały, że tutaj nastąpiła jakaś poważna zmiana polityczna, że rząd nie ma większości w parlamencie". - Tak mocne komentarze moim zdaniem wzbudziły, czy spowodowały reakcję w postaci pełnej mobilizacji z kolei obozu rządzącego. Obóz rządzący nie mógł sobie pozwolić na to, żeby Sejm zakończył obrady z takim właśnie wnioskiem, że rząd stracił większość. To by było z punktu widzenia polityki rządu, z punktu widzenia jego celów absolutnie destrukcyjne, nieprawdziwe - wyjaśnił Michał Karnowski.

REKLAMA