"Stanowią zagrożenie dla państwa". Pęk o działaniach posła Sterczewskiego na granicy polsko-białoruskiej

W sobotę po południu poseł Franciszek Sterczewski (KO), który przebywa na granicy polsko-białoruskiej, gdzie koczuje grupa osób, poinformował, że "na prośbę Afgańczyków wołamy po karetkę". Około 2 godziny później napisał, że medycy nie mogli podejść do tych osób. Wcześniej ten sam polityk próbował "sforsować" granicę i przedostać się na drugą stronę, ale został zatrzymany przez Straż Graniczną.

Powiązany Artykuł

"To nie są działania w interesie bezpieczeństwa państwa". Piotr Wawrzyk o zachowaniu polityków ws. imigrantów

- Różnego rodzaju występy błaznów politycznych pozujących na obrońców ludzi uciśnionych są tylko z pozoru błazenadą - podkreślił w Polskim Radiu 24 Bogdan Pęk.

Posłuchaj

Bogdan Pęk o kryzysie migracyjnym (Temat dnia) 19:32

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Jego zdaniem "oglądając doniesienia na ten temat, można by zapytać, czy opozycyjni koryfeusze, dla których hasło Polska już niewiele znaczy, dziś żyją w świecie globalnym, a już co najmniej paneuropejskim".

- Taki "występ" Sterczewskiego - który być może nie jest zdolny intelektualnie do objęcia sytuacji, w jaką chciał wprowadzić Polskę - stanowi bardzo poważne zagrożenie - stwierdził były senator PiS. 

- Gdyby mu się udało przekroczyć granicę - a po drugiej stronie byli uzbrojeni po zęby gwardziści przeciwnika - mógłby zostać zastrzelony. A wina spadłaby na rząd polski, na to, że Straż Graniczna go nie zatrzymała. Mógłby to być pretekst do rozpoczęcia jakichś działań zbrojnych przeciwko Polsce - dodał Bogdan Pęk. 

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Temat dnia"

Prowadzący: Michał Rachoń

Gość: Bogdan Pęk

Data emisji: 31.08.2021

Godzina: 9.33

bartos