"To tygiel narodów, trudno było o konsensus". Bożerodzki o odzyskiwaniu niepodległości na Wileńszczyźnie

Święto Niepodległości obchodzimy 11 listopada. Jednak 103 lata temu - w 1918 r., nie wszystkie regiony Rzeczpospolitej odzyskały suwerenność. Wileńszczyzna mogła się cieszyć z wolności dopiero w roku 2019. 

Powiązany Artykuł

"Mazurek Dąbrowskiego" zabrzmiał na Litwie. Wileńskie obchody polskiego Święta Niepodległości

- Józef Piłsudski przysłał tu generała Władysława Wejtkę, który miał organizować oddziały samoobrony wileńskiej, ale nie za bardzo było je z kogo organizować - powiedział Tomasz Bożerodzki.

Posłuchaj

Tomasz Bożerodzki o odzyskiwaniu niepodległości na Wileńszczyźnie (Temat dnia) 12:47

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Oczywiście część oficerów z rosyjskiego wojska była ochotnikami, ale nie było ani umundurowania, ani uzbrojenia. I relacje, które pozostały z tego okresu, mówią o symbolicznym wojsku - dodał gość PR24.

Jak zaznaczył, nie wszyscy mieszkańcy tych terenów uważali je za polskie. - Litwini widzieli tu Litwę, Białorusini - Białoruś, a Żydzi widzieli to jeszcze inaczej. Trudno było znaleźć konsensus. To był tygiel narodów. Wszyscy chcieli mieć tu swoje państwo. Białorusini na przykład ogłosili memorandum, w którym stwierdzili, że Wilno jest stolicą Białorusi - podkreślił Bożerodzki. 

Decydujący wpływ na przyłączenie Litwy do Polski miał generał Lucjan Żeligowski. Na polecenie Józefa Piłsudskiego w 1920 roku wywołał on w Wilnie bunt. Rewolta doprowadziła do powstania nowego państwa - Litwy Środkowej, a w konsekwencji do przyłączenia Wileńszczyzny do Polski.

Więcej w nagraniu.

***

Audycja: Temat dnia

Prowadzący: Kamil Zalewski

Gość: Tomasz Bożerodzki (wileński historyk)

Data emisji: 11.11.2021

Godzina emisji: 18.15

bartos