Gen. Polko ostro o postawie Niemiec: samymi hełmami nie da się obronić Ukrainy
- Nie możemy pozwolić na to, by np. Niemcy przedkładały własne interesy gospodarcze nad zbiorowe bezpieczeństwo i wartości, które wyznaje Zachód - mówił w Polskim Radiu 24 gen. Roman Polko, były dowódca JW GROM.
2022-01-28, 17:07
Niemcy blokują dostawy broni na Ukrainę. Podjęły natomiast decyzję o wysłaniu tam 5 tys. wojskowych hełmów ochronnych. Kay-Achim Schönbach, były już dowódca niemieckiej marynarki wojennej, stwierdził m.in., że Władimir Putin zasługuje na szacunek, a Krym nigdy nie wróci do Ukrainy. Dowódca przeprosił za swoje słowa i podał się do dymisji, jednak w obliczu coraz bardziej napiętej sytuacji na Wschodzie postawa niektórych polityków może być dla Niemiec dużym problemem.
"Nie możemy na to pozwolić"
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że wysyłanie hełmów i jednoczesne blokowanie dostaw broni to żenujący spektakl.
- Hełmami nie da się obronić Ukrainy. Żołnierze muszą mieć środki przeciwlotnicze i przeciwpancerne. NATO nie może dać się dzielić w kwestiach własnego bezpieczeństwa. Nie możemy pozwolić Putinowi zjadać Ukrainę kawałkami. Nie możemy też pozwolić, by np. Niemcy przedkładały własne interesy gospodarcze nad zbiorowe bezpieczeństwo i wartości, które wyznaje Zachód. Putin łamie wszelkie międzynarodowe konwencje, w tym porozumienia budapeszteńskie z 1994 roku, gdy Ukraina zrezygnowała z broni jądrowej na rzecz gwarancji swoich granic - przypomniał gen. Polko.
- Rosyjskie wojska w pobliżu Ukrainy. Ambasador USA w Moskwie: to presja ws. "gwarancji bezpieczeństwa"
- Rośnie groźba rosyjskiej agresji na Ukrainę. Joe Biden wskazał możliwy termin inwazji
Posiedzenie RBN
W piątek zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Politycy omawiali bieżącą sytuację związaną z groźbą inwazji rosyjskiej na Ukrainę.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Rosja nie stwarza w tym momencie bezpośredniego zagrożenia dla Polski. - Jeśli jednak niczego nie będziemy robić, to wygenerujemy zagrożenie. Rosja chce odbudować imperium sowieckie, ale nie ma tak naprawdę do tego środków. Putinowi nie opłaca się połknięcie w całości Ukrainy. Koszty ekonomiczne i polityczne byłyby zbyt duże. Armia rosyjska może wejść na Ukrainę, ale nie będzie w stanie jej okupować. Putin nie zawsze jednak zachowywał się racjonalnie i również pod tym względem jest nieprzewidywalny - podsumował gen. Polko.
Na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim PiS reprezentował szef klubu parlamentarnego Ryszard Terlecki, Koalicję Obywatelską - PO Tomasz Siemoniak, Lewicę - szef klubu Krzysztof Gawkowski, a PSL - szef klubu KP Władysław Kosiniak-Kamysz. W posiedzeniu uczestniczyli także m.in. lider Kukiz'15 Paweł Kukiz, szef koła Konfederacji Jakub Kulesza, Jarosław Gowin z koła Porozumienie. Obecni byli też: premier Mateusz Morawiecki, marszałek Sejmu Elżbieta Witek oraz marszałek Senatu Tomasz Grodzki. MON reprezentował wiceszef resortu Wojciech Skurkiewicz, a MSZ - wiceminister Piotr Wawrzyk.
***
REKLAMA
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
Prowadził: Magdalena Złotnicka
Gość: gen. Roman Polko
Data emisji: 28.01.2022
REKLAMA
Godzina emisji: 15.33
PR24
REKLAMA