Niemcy dostarczą Ukrainie ciężką broń. Prof. Reginia-Zacharski: reflektują się
- Był to (odmowa przyjazdu prezydenta Niemiec na Ukrainę - przyp. red.) bardzo mocny, dobitny sygnał i zapewne w jakiś sposób trzeźwiący, z którego być może Republika Federalna Niemiec wyciąga wnioski - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Reginia-Zachrski (politolog).
2022-04-13, 18:00
Współpracownicy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego poinformowali, że prezydent Niemiec, Frank-Walter Steinmeier, nie jest w Kijowie mile widziany.
Stanowisko ukraińskiego rządu skomentowała na antenie PR 24, prof. Jacek Reginia-Zacharski. - Był to bardzo mocny, dobitny sygnał i zapewne w jakiś sposób trzeźwiący, z którego być może Republika Federalna Niemiec wyciąga wnioski - ocenił.
Z kolei rzecznik współrządzącej liberalnej partii FDP ds. polityki obronnej Marcus Faber zapowiedział, że Niemcy dostarczą Ukrainie broń ciężką. Dodał, że zostało to uzgodnione z pozostałymi partiami rządzącej koalicji: SPD i Zielonymi.
- Myślę, że jest to, nazwijmy to, choć nieładnie, przedłużony efekt Buczy. Założyłbym jednak i trzymał się tego, że państwo niemieckie nie może sobie pozwolić na to, ażeby radykalnie nie reagować na ewidentne przypadki ludobójstwa i zbrodni przeciwko ludzkości - stwierdził politolog.
REKLAMA
Niemieckie media komentują
W komentarzu tygodnika "Spiegel" czytamy m.in., że Zełenski "ma wszelkie powody, by żywić urazę do swojego niemieckiego kolegi", bo "niewielu niemieckich polityków miało tak bliskie relacje z Rosją jak Frank-Walter Steinmeier".
Dziennik "Bild" zauważa, że "w najgorszym od dziesięcioleci kryzysie w Europie Steinmeier nie jest już traktowany poważnie (...)". Jak ocenia, jest to "żenujące dla Niemiec i ich reputacji na świecie"; jest to też "duże obciążenie dla wszystkich obywateli Niemiec".
Posłuchaj
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: Temat dnia/Gość PR24
REKLAMA
Prowadzi: Antoni Trzmiel
Gość: prof. Jacek Reginia-Zacharski (politolog, Uniwersytet Łódzki)
Data emisji: 13.04.2022
Godzina emisji: 15.33
REKLAMA
PAP/kmp
REKLAMA