"Zarówno wczoraj, jak i dziś świętujemy to samo". Prof. Grzegorz Łęcicki o Zmartwychwstaniu
- Nasza tradycja tak się ukształtowała i wydaje się, że bardzo słusznie i chwalebnie, że święta o tak ogromnym znaczeniu obchodzimy w sposób wyjątkowy, czyli w cyklu dwudniowym - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Grzegorz Łęcicki, teolog kultury UKSW.
2022-04-18, 09:41
Kościół katolicki obchodzi Poniedziałek Wielkanocny. To drugi dzień świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Na antenie Polskiego Radia 24 prof. Grzegorz Łęcicki powiedział, że "wczoraj i dziś świętowaliśmy dokładnie to samo, czyli Zmartwychwstanie Pana Jezusa".
- Te święta, tak jak i Bożego Narodzenia, w polskiej tradycji rozciągają się na dwa dni, mimo że ściśle rzecz biorąc, jurydycznie i katechizmowo święta w Kościele trwają jeden dzień - wskazał. - To nasza tradycja tak się ukształtowała i wydaje się, że bardzo słusznie i chwalebnie, że święta o tak ogromnym znaczeniu, jakim jest wcielenie Pana Jezusa, czyli Boże Narodzenie i Zmartwychwstanie obchodzimy w sposób wyjątkowy, czyli w cyklu dwudniowym - ocenił.
"Święto Paschy ma charakter ludowy"
Zaznaczył również, że "święto Paschy ma charakter ludowy". - Najwcześniejsze święto ludów pasterskich miało właśnie taki charakter świętowania zwycięstwa życia tego roślinnego nad zimą i odradzania się w trakcie nowej pory roku - przypomniał.
- Później dochodzi do tego to wielkie zbawcze wydarzenie, czyli wyjście Izraelitów z ziemi egipskiej. Tutaj mamy więc ingerencję Pana Boga w historię ludzkości i ten aspekt historii zbawczej i to jest zapowiedź Zmartwychwstania Chrystusa, czyli ostatecznego zwycięstwa życia nad śmiercią - podkreślił.
REKLAMA
Jak dodał, "święconka wielkanocna to nie jest tylko taki ludowy sobie obyczaj, tylko jest to dokładnie przygotowanie posiłku na ucztę o charakterze sakralnym".
Więcej w nagraniu.
Posłuchaj
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzący: Grzegorz Frątczak
REKLAMA
Gość: prof. Grzegorz Łęcicki, teolog kultury UKSW
Data emisji: 18.04.2022
Godzina emisji: 9.06
jb
REKLAMA
Polecane
REKLAMA