Pomoc wojskowa dla Ukrainy. Mariusz Cielma: ich potrzeby są dużo większe
2022-06-26, 10:25
- Ukraińcy zdają sobie sprawę, że potrzebują tego uzbrojenia, jest świadomość tego, że terytoria zajęte przez Rosjan można odzyskać tylko drogą militarną. Mam obawy, że dostawy niektórych rodzajów broni, jak zestawów HIMARS, rozpoczęto zbyt późno i są one w zbyt małej ilości - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Cielma (Nowa Technika Wojskowa).
W czwartek Biały Dom ogłosił nowy, 13. pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 450 mln dolarów. Według komunikatu Pentagonu, w ramach nowego pakietu USA przekażą ze swoich magazynów cztery systemy HIMARS (wcześniej przekazano już cztery takie zestawy), a także 36 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej kalibru 105 mm, 18 łodzi patrolowych do ochrony wybrzeża, pojazdy do holowania haubic M777, 1200 granatników i 2 tys. karabinów maszynowych.
Mariusz Cielma, komentując te doniesienia, zwracał uwagę na wypowiedzi władz ukraińskich, które mówią o dużo większych potrzebach, liczonych w przypadku niektórego uzbrojenia, jak artyleria czy wozy bojowe, w tysiącach. Jednocześnie przyznał, że Ukraińcy nauczyli się dobrze wykorzystywać swoje zasoby, zwykle mniejsze niż agresora. - Ukraińscy dowódcy nowocześniej prowadzą tę wojnę, muszą i potrafią działać w sposób bardziej elastyczny. Sztuką jest, w sytuacji, gdy ma się mniej sprzętu, wykorzystać go tam, gdzie trzeba - zaznaczył.
W piątek poinformowano, że ukraińskie oddziały zostaną wycofywane z Siewierodoniecka do pobliskiego Lisiczańska, aby wzmocnić jego obronę. - Ukraińcy obawiają się, że będą musieli oddać kolejne tereny, deklarują, że mniej będzie obrony do ostatniego żołnierza, więcej działań manewrowych, opierania się o korzystne pozycje. Jest to w sprzeczności z polityką państwa ukraińskiego, które głosi, że będzie bronić każdego metra ukraińskiej ziemi - stwierdził gość, który zwracał uwagę na ukraińskie deklaracje działań ofensywnych w rejonie Chersonia.
Posłuchaj
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
- Jeśli rozmawiamy o poważnych działaniach, to trzeba zbudować potencjał, przewagę wobec strony przeciwnej, Rosjanie zdają sobie sprawę z tego, że nie mogą być wszędzie, dzisiaj skupiają się na Donbasie, ale w rejon Chersonia dostarczają dużo starszego sprzętu, chcą nasycić pole walki kolejnymi liniami obrony, by zatrzymać ofensywą ukraińską. Z pewnością można powiedzieć, że przed nami nie tygodnie, ale miesiące tej wojny - stwierdził ekspert.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że ukraińskie wojsko zrobi wszystko, by odzyskać zajęte przez Rosjan miasta, takie jak Chersoń, Ługańsk czy Mariupol. Jak stwierdził, obecnie trwa trudny emocjonalnie i psychologicznie okres wojny, bo Rosjanom zależy szczególnie na złamaniu oporu i woli walki Ukraińców.
Więcej w zapisie audycji.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Wiesław Molak
Gość: Mariusz Cielma
Data emisji: 26.06.2022
Godzina emisji: 9.07
PR24/ka