Niemcy: Krajobraz wyborczy odzwierciedleniem podziałów
– Ostatnie wybory w Niemczech odsłoniły różnice między Osti a Westi – oceniał w audycji W Gruncie Rzeczy Cezary Kościelniak, publicysta. W głosowaniu, w zdecydowanej większości okręgów, wygrała koalicja CDU/CSU bądź SPD. Na wschodzie natomiast, w Saksonii, tryumfowała antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec. W Polskim Radiu 24 o Niemczech – 27 lat po zjednoczeniu – mówił także Krzysztof Rak, dziennikarz.
2017-10-23, 21:00
Posłuchaj
Jak komentował na naszej antenie Cezary Kościelniak, wysokie poparcie dla AfD na wschodzie, a także w skali kraju (12,6 proc., trzeci wynik), to pokłosie „ujawnionego na nowo podziału między Osti a Westi”. – Helmut Kohl [były kanclerz – przyp. red.], obiecał na początku lat 90., że była NRD stanie się „kwitnącym krajobrazem”. Jego pomysł na zjednoczenie miał wyłącznie charakter polityczno-gospodarczy. Ówczesny szef rządu myślał, że jeżeli trabanty zostaną wymienione na volkswageny, a marka NRD na zachodnioniemiecką, to różnice kulturowe pójdą w niepamięć. Tak się nie stało – mówił gość PR24.
Krzysztof Rak zauważył, że zmiany społeczno-kulturowe wymagają zdecydowanie więcej czasu niż reformy polityczno-gospodarcze. – Politycy mają bardzo pośredni wpływ na mentalność, procesy kulturowe. Przekształcenia świadomościowe trwają przez lata, potrzeba na to kolejnych generacji. Nie da się tego tak prosto i łatwo zmienić – oceniał publicysta, zaznaczając przy tym, że same zmiany ekonomiczne jeszcze nie są w pełni zrealizowane. – Niemcy cały czas podzielone są na bogate landy zachodnie i biedne wschodnie. Ogromne transfery funduszy nie doprowadziły do wyrównania standardów – pointował Krzysztof Rak.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Filip Memches.
REKLAMA
Polskie Radio 24
__________________________
Data emisji: 23.10.17
Godzina emisji: 20.10
REKLAMA
REKLAMA