Prof. Bogdan Musiał: Putin prowadzi neostalinowską politykę historyczną
- Słusznie prezydent Andrzej Duda jest ostrożny i wymagał, żeby, jeżeli pojedzie do Jerozolimy, mógł zabrać głos. On słusznie obawia się, że Putin może to forum wykorzystać, aby zaatakować Polskę i nie będzie możliwości odpowiedzi - powiedział w Polskim Radiu 24 historyk prof. Bogdan Musiał.
2020-01-08, 19:44
Posłuchaj
Prezydent Andrzej Duda poinformował we wtorek, że nie weźmie 23 stycznia udziału w Światowym Forum Holokaustu do Jerozolimy. Swoją decyzję uzasadniał faktem, iż organizatorzy Forum nie przewidzieli możliwości zabrania głosu przez polskiego prezydenta.
Jednym z głównych mówców wydarzenia ma być prezydent Rosji, który niedawno szeregiem wypowiedzi zaatakował Polskę, przedstawiając swoją wizję genezy II wojny światowej. Zarzucił również Polakom antysemityzm.
"Słuszna decyzja prezydenta"
Zdaniem prof. Bogdana Musiała decyzja głowy państwa jest słuszna. - Armia Czerwona wygoniła Niemców z Polski, ale nie przyniosła oczywiście wolności. Przyniosła następną okupację: sowiecką, a później panowanie komunistyczne - dodał nawiązując do rosyjskiej narracji o wyzwoleniu Polski w 1945 roku.
- Putin prowadzi neostalinowską politykę historyczną, "wzbogaconą" o elementy antypolskie i zarzucanie rzekomego polskiego antysemityzmu. Słusznie prezydent Andrzej Duda jest ostrożny i wymagał, żeby, jeżeli pojedzie do Jerozolimy, mógł zabrać głos. On słusznie obawia się, że Putin może to forum wykorzystać, aby
REKLAMA
Powiązany Artykuł

B. Musiał: za brak donosu na Żyda groziła Polakom kara śmierci
zaatakować Polskę i nie będzie możliwości odpowiedzi - powiedział gość PR24.
Podkreślił, że "zarzuty Putina są kłamliwe" i ostrożność prezydenta "jest wskazana".
Projekt badawczy dot. Auschwitz
Historyk uczestniczy w projekcie badawczym dotyczący więźniów Auschwitz, którzy byli lekarzami. Mieli oni częściowo możliwość leczenia więźniów, bowiem, jak powiedział, od 1941 dostali na to zgodę. - Lekarze SS zaczęli się wysługiwać nimi. Zobaczyli, że wśród więźniów-Polaków mieli wyszkolonych fachowców - wskazał.
REKLAMA
- Warunkiem była znajomość języka niemieckiego i kwalifikacje medyczne. To zaczęło nieformalnie funkcjonować pod koniec 1941 roku - powiedział profesor.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz
Gość: prof. Bogdan Musiał, historyk i ekspert ds. polsko-niemieckich
Data emisji: 08.01.2020
Godzina emisji: 19.10
Polskie Radio 24, msze, PAP
REKLAMA
REKLAMA