Kontrowersje wokół Włodzimierza Czarzastego. "Przyznaje się do swoich doświadczeń"
We wtorek posłanki i posłowie wybrali nowego marszałka Sejmu. Zgodnie z umową koalicyjną został nim Włodzimierz Czarzasty, czemu zdecydowanie sprzeciwiali się politycy PiS-u. - Postanowili przykryć swoim niedorzecznym zachowaniem ten wybór i sami trafić do czołówki mediów - mówiła w Polskim Radiu 24 Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica).
2025-11-19, 08:40
Najważniejsze w skrócie:
- 13 listopada Szymon Hołownia podpisał rezygnację z pełnienia funkcji Marszałka Sejmu
- Nowym szefem kancelarii Sejmu został Marek Siwiec
- Zdaniem Kucharskiej-Dziedzic, podkreślanie przez polityków przeszłości Siwca związanej z komunizmem jest próbą wzbudzania histerii
OGLĄDAJ. Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) gościnią Rocha Kowalskiego
Wiceprzewodniczący Lewicy uzyskał 236 głosów poparcia, a 209 parlamentarzystów było przeciw. W trakcie posiedzenia Sejmu, podczas którego odbyło się głosowanie, posłowie PiS zaczęli skandować "Precz z komuną!", a część z nich opuściła salę, gdy minister Krzysztof Gawkowski przedstawiał kandydaturę Włodzimierza Czarzastego. Wśród koalicji 15 października znalazły się osoby, które nie wzięły udziału w głosowaniu bądź wstrzymały się od głosu. - Ludzie mają różne motywacje do głosowania, do niegłosowania, różne życiowe doświadczenia i to czasami rzutuje na ich wybory. Cokolwiek byśmy nie powiedzieli o wczorajszych głosowaniach, to koalicja rządząca pokazała jedność i to jest budujące - stwierdziła Kucharska-Dziedzic.
Posłuchaj
Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) o zmianach w Sejmie (24 pytania - Rozmowa Polskiego Radia 24) 19:39
Dodaj do playlisty
"Wiele osób z Lewicy ma przeszłość związaną z poprzednim okresem"
Posłanka odniosła się do zarzutów wobec przeszłości Czarzastego. - Moja rodzina też ma negatywne doświadczenia związane z funkcjonowaniem w PRL-u, ale to nie zmienia faktu, że przy głosowaniach na funkcję marszałka, wybieramy reprezentanta danego ugrupowania, wybieramy reprezentanta Sejmu i nie zmienimy polskiej historii, nie zmienimy doświadczeń ludzi. Pan marszałek Czarzasty przyznaje się do nich, nie zaprzecza im i nie kluczy w tym wypadku - podkreśliła.
- Chyba nie ma na sumieniu takich rzeczy, jakie mają na sumieniu osoby, które wczoraj krzyczały "Precz z komuną!", bo to były osoby, które przecież uczestniczyły czynnie na przykład w akcjach siłowych przeciwko społeczeństwu w okresie PRL-u. Po stronie prawicy jest wielu czynnych funkcjonariuszy PZPR, ale także tych, którzy brali udział w siłowych atakach na obywateli - dodała gościni Polskiego Radia.
Współpracownik Czarzastego pod lupą
Prowadzący zwrócił uwagę na wybór Marka Siwca do pełnienia funkcji szefa kancelarii Sejmu. Kowalski przypomniał, że był on związany z PZPR-em, a IPN ujawnił, że w 1986 roku Siwiec został zarejestrowany przez Służbę Bezpieczeństwa jako tajny współpracownik o pseudonimie Jerzy. - Przypuszczam, że kilka osób może być rzeczywiście sceptycznych i krytycznych. Jak pan Marek Siwiec będzie zarządzał kancelarią, to zobaczymy, ale jeżeli mówimy o jego doświadczeniu logistycznym i o tym, jak się sprawdzał jako najbliższy współpracownik Aleksandra Kraśniewskiego, to ja jestem spokojna - zaznaczyła Kucharska-Dziedzic. Wiceprzewodnicząca Lewicy wskazała, że Włodzimierz Czarzasty podczas "meblowania swojego gabinetu, postawi na osoby, którym ufa".
Czytaj także:
- Czarzasty marszałkiem Sejmu. Trela: Lewica czekała ponad 20 lat
- Komunikacja rządu w obliczu kryzysu. "Politycy nie robią tego zgodnie z zasadami"
- Karol Nawrocki liderem polskiej prawicy? Michał Wójcik: nie zgadzam się
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Roch Kowalski
Opracowanie: Dominika Główka