Nawrocki i PiS uderzają w Czarzastego. "Zachowują się w sposób chamski i wulgarny"
Włodzimierz Czarzasty został nowym marszałkiem Sejmu. Głosowanie zakłócali posłowie PiS-u, którzy wykrzykiwali hasło "Precz z komuną!". - Cała ta antykomunistyczna heca, wyjątkowo zresztą obrzydliwa, bo oni zawsze zachowują się w sposób chamski, prostacki i wulgarny. To jest cecha wszystkich sposobów, jakimi PiS mówi i to wszystko jest naładowane żywą emocjonalnością, która się sprowadza do jednego: nienawiści - mówił w Polskim Radiu 24 prof. Ireneusz Krzemiński.
2025-11-18, 22:30
Najważniejsze w skrócie:
- Szymon Hołownia złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu i objął stanowisko wicemarszałka
- W wywiadzie dla Radia Wnet, Karol Nawrocki określił Czarzastego postkomunistą i podkreślił swoje niezadowolenie z jego wyboru
- Zdaniem eksperta, podkreślanie przeszłości Czarzastego jest taktyką Prawa i Sprawiedliwości
Włodzimierz Czarzasty był członkiem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w latach 1983-1990. Jego przeszłość spowodowała poruszenie wśród polityków, którzy nie zgadzają się z objęciem przez niego funkcji marszałka. - W sytuacji, która teraz zaistniała, odwoływanie się do antyniemieckiego języka i propagandy oraz rzucanie w rząd oskarżeniami, że Tusk to Niemiec, po prostu traci swoją sensowność. Wobec tego, żeby zaatakować koalicję, trzeba było uderzyć w tę wcześniejszą fazę i nutę antykomunistyczną, przy czym jest to dosyć komiczne, kiedy się przypomni, że w 2018 roku wybrano tegoż samego Czarzastego w czasie rządów PiS-u, w większości PiS-owskiej, na wicemarszałka Sejmu - tłumaczył prof. Krzemiński.
Posłuchaj
Niezadowolenie Karola Nawrockiego
Gość Polskiego Radia odniósł się do słów prezydenta Nawrockiego dot. Czarzastego. - Cała ta kategoria postkomunizmu, którą się posłużył Nawrocki, jest kategorią zestarzałą. Postkomuniści, których się nie lubiło, przeszli jednak ewolucję i okazali się bardzo ważnymi osobami dla budowania państwowych instytucji demokratycznych w Polsce wyzwolonej. Nie nastąpiło to od razu, ale w pewnym momencie to się stało i ten postkomunizm stał się socjaldemokracją, budującą demokratyczne instytucje, więc to wszystko jest nietrafione - ocenił.
Prezydent wskazał jednak, że ze względu na dobro państwa, będzie współpracował z nowowybranym marszałkiem, chociaż ten wybór mu się nie podoba. Nawrocki powiedział także, że polska mentalność oraz emocje polityczne idą w złym kierunku. - Mamy do czynienia z próbą odzyskania impetu przez PiS oraz przez Nawrockiego. Impetu również propagandowego, a także zdobycia jakichś pozytywnych, społecznych głosów - stwierdził socjolog.
- Komunikacja rządu w obliczu kryzysu. "Politycy nie robią tego zgodnie z zasadami"
- Polskie służby vs. rosyjskie akty dywersji. "Bezpieczeństwo nie jest dane na zawsze"
- Dywersja na torach. Bukowiec: tropy wiodą w jednym kierunku
Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Paweł Wojewódka
Opracowanie: Dominika Główka