Ekstradycja Dariusza Przywieczerskiego. FOZZ i powiązania ze służbami rosyjskimi

2018-09-13, 21:56

Ekstradycja Dariusza Przywieczerskiego. FOZZ i powiązania ze służbami rosyjskimi
Dariusz Przywieczerski i mec. Czesław Jaworski podczas procesu w sprawie afery FOZZ przed Sądem Okręgowym w Warszawie w 2002 roku.Foto: PAP/Tomasz Gzell

Do jednego z warszawskich aresztów trafił Dariusz Przywieczerski tuż po ekstradycji ze Stanów Zjednoczonych. Skazany w związku z aferą FOZZ przebywa pod specjalnym nadzorem ze względów na jego bezpieczeństwo. - W tej sprawie interesuje mnie czy Przywieczerski powie o rosyjskich inspiracjach w tej aferze i o konsultacjach z Rosjanami – mówił w audycji "Nisztor pyta” w Polskim Radiu 24 publicysta Witold Gadowski. O aferze FOZZ dyskutowali również dr Łukasz Kister i Piotr Woyciechowski, eksperci ds. bezpieczeństwa.

Posłuchaj

13.09.2018 Witold Gadowski, publicysta oraz dr Łukasz Kister i Piotr Woyciechowski, eksperci ds. bezpieczeństwa (Nisztor pyta)
+
Dodaj do playlisty

Przywieczerski został skazany przez Sąd Okręgowy w Warszawie w marcu 2005 roku na 3,5 roku więzienia w związku z wyprowadzeniem z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego 1,5 miliona dolarów. Biznesmen jeszcze przed decyzją sądu pierwszej instancji zniknął i został za nim wydany list gończy. W 2006 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie złagodził mu wyrok za pierwszy czyn (wyprowadzenie kwoty 503 tys. dolarów) na 2,5 roku bezwzględnego pozbawienia wolności i karę grzywny. W 2009 roku taką samą karę wymierzono mu za drugi z czynów (wyprowadzenie 1 mln dolarów). W 2010 roku stołeczny sąd okręgowy wydał wyrok łączny, skazując Przywieczerskiego na 3,5 roku pozbawienia wolności. Jak informował minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, w związku z aferą FOZZ Skarb Państwa mógł stracić "od dwóch do nawet ośmiu miliardów dolarów". 

- Uważam, że nie możemy się spodziewać żadnych rewelacji w tej sprawie – mówił Paweł Woyciechowski. - Ze Stanów Zjednoczonych przybył 72-letni starszy pan, który jak się pewnie okaże, jest schorowany i ma do odsiedzenia 2,5 roku więzienia. Prawdopodobnie z powodu wieku i obecnego stanu prawnego oraz pewnego liberalnego spojrzenia na przebywanie w więzieniu, wyjdzie po połowie okresu zawyrokowanego przez sąd 10 lat temu. Nie ma motywacji i form nacisku. Wręcz przeciwnie, uwarunkowania są takie, że będzie zmuszony do milczenia. Amerykanie mogliby się podzielić wiedzą na temat transformacji ustrojowej i afery FOZZ posiadaną dzięki pozyskaniu Dariusza Przywieczerskiego i chwilowego roztoczenia nad nim parasola ochronnego oraz umożliwienia mu dostatniego życia w Stanach Zjednoczonych. Należy pogratulować obecnemu kierownictwu Ministerstwa Sprawiedliwości, bo to dzięki determinacji politycznej ta ekstradycja miała miejsce – dodał ekspert.

Wniosek o ekstradycję, jak poinformował resort sprawiedliwości w komunikacie, został przekazany do Departamentu Stanu USA już w lipcu 2006 roku. Dr Łukasz Kister uważa, że trudno wytłumaczyć dlaczego ekstradycja do Polski trwała aż 12 lat.

- Powinny nas za to zaciekawić elementy zatrzymania, osadzenia w amerykańskim areszcie i wydania Polsce prawie po roku oraz operacja wzywania do dosyłania nowych dokumentów i działania na czas. To powinno nasuwać nam pewne przypuszczenia – mówił ekspert. - Nie liczyłbym na wielki przełom, ale na wyjaśnienie rosyjskich inspiracji, udziału polskich służb specjalnych w tych działaniach, polityków, roli w tego rodzaju aferach spółek handlu zagranicznego, które w tamtych czasach odgrywały kluczową rolę. Jak patrzymy na obecne afery np. SKOK Wołomin czy Amber Gold to tam wszędzie pojawiają się służby specjalne i znikome powiązania z osobami, które kiedyś w Centralach Handlu Zagranicznego odgrywały mniejsze lub większe role. To były firmy przykrywkowe i istniały tylko po to, żeby realizować konkretne działania służb głównie sowieckich, bo polskie służby były tylko narzędziem – dodał dr Łukasz Kister.

Witold Gadowski przypomniał, że Dariusz Przywieczerski był jedną z kluczowych postaci biznesu finansowego w Polsce. - Był szefem Centrali Handlu Zagranicznego Universal. Zajmowała się ona dużym obrotem dewizami – mówił publicysta. – Dariusz Przywieczerski wraz z Ireneuszem Sekułą pojawiają się w Stanach Zjednoczonych chcąc inwestować pieniądze PZPR, które wywieziono i nie wiadomo co się z nimi stało. Przywieczerski wraz z panem Bogusławem Kotem zakładają pierwszy komercyjny bank BIG Bank. Nie wiadomo dlaczego wchłania on dużo większy od siebie Bank Gdański. Pan Kot zostaje czołową postacią polskiego biznesu finansowego i wchodzi do kierownictwa banku portugalskiego. Pan Sekuła z kolei pełni kluczową rolę w tych wszystkich operacjach. Przywieczerski pojawia się również w aferze PZU, kiedy wyprowadza cały majątek z Universalu. Widać, że do czasu ucieczki z Polski pełnił bardzo aktywną rolę w różnych działaniach finansowych. To, że firma Universal, wówczas już sprywatyzowana i należąca do niego splajtowała, wcale nie oznacza, że nie miał pieniędzy – dodał Witold Gadowski.

Więcej w całej audycji.

Gospodarzem programu był Piotr Nisztor.

Polskie Radio 24/PAP/dk

-----------------------------

Data emisji: 13.09.18

Godzina emisji: 20.06

Polecane

Wróć do strony głównej