Grabiec przerzuca odpowiedzialność za hejt na rząd. Prof. Domański: próba narzucenia korzystnej dla PO interpretacji

 - Żadnej partii rządzącej, w jakimkolwiek państwie demokratycznym, nie zależy na pogłębianiu konfliktów społecznych. Chce mieć spokój, który jest jednym ze wskaźników oceny jakości rządów. To raczej opozycji zależy na podsycaniu napięć - mówił w Polskim Radiu 24 socjolog prof. Henryk Domański. 

2022-10-30, 11:00

Grabiec przerzuca odpowiedzialność za hejt na rząd. Prof. Domański: próba narzucenia korzystnej dla PO interpretacji
Prof. Henryk Domański. Foto: PolskieRadio.pl/MR

W ostatnich dniach doszło do kilku ataków na siedziby polityków Prawa i Sprawiedliwości. Nieznany mężczyzna wtargnął do biura poseł Moniki Pawłowskiej i groził śmiercią jej pracownicy. Europosłowi Witoldowi Waszczykowskiemu sprawca zniszczył drzwi wejściowe, a do budynku głównej siedziby PiS wszedł mężczyzna, który groził ochroniarzowi, że go zabije, jeśli nie zawoła Jarosława Kaczyńskiego. Zdaniem rzecznika PO Jana Grabca wzrost agresji w życiu publicznym wynika ze stylu, jaki zdominował polskie życie polityczne. - Wynika to przede wszystkim ze stylu sprawowania władzy przez partię rządzącą, dla której agresja jest manifestacją siły - powiedział Grabiec.

Z jego interpretacją nie zgodził się prof. Henryk Domański. - Problem polega na tym, że żadnej partii rządzącej, w jakimkolwiek państwie demokratycznym, nie zależy na pogłębianiu konfliktów społecznych. Chce mieć spokój, który jest jednym ze wskaźników oceny jakości rządów. To raczej opozycji zależy na podsycaniu napięć. Interpretacja Jana Grabca się łamie - stwierdził prof. Domański. 

Posłuchaj

Prof. Henryk Domański gościem Jerzego Jachowicza (Przekładaniec Jachowicza) 50:28
+
Dodaj do playlisty

- To, co powiedział Grabiec, wynika z chęci narzucenia korzystnej dla PO interpretacji. Nie powinniśmy na to patrzeć w kategoriach próby wyjaśniania zjawisk społecznych, tylko jako chęć zapanowania ideologicznego nad naszymi umysłami, żebyśmy w to uwierzyli - dodał.

Tragedia w biurze PiS

19 października 2010 roku do biura poselskiego PiS w Łodzi, mieszczącego się wówczas w śródmiejskim pasażu Schillera, wtargnął Ryszard Cyba i zaczął strzelać do Marka Rosiaka. Działacz PiS zmarł na miejscu. Cyba zranił jeszcze jednego z pracowników biura PiS - Pawła Kowalskiego - który cudem uniknął śmierci. Zabójca Rosiaka był przez dwa lata członkiem Platformy Obywatelskiej. Tuż po zatrzymaniu powiedział strażnikom i policjantom, że chciał zabić Jarosława Kaczyńskiego. W 2011 roku został skazany na dożywocie.

REKLAMA

Więcej w nagraniu. Gościem drugiej części audycji był prof. Zbigniew Krysiak z Instytutu Myśli Schumanna.

***

Audycja: Przekładaniec Jachowicza

Prowadzący: Jerzy Jachowicz

Gość: prof. Henryk Domański (socjolog)

REKLAMA

Data emisji: 30.10.2022

Godzina emisji: 9.06

PR24/kor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej