40. rocznica śmierci Edwarda Stachury
Był legendą za życia, a po śmierci nasilała się jeszcze bardziej. Na początku III RP nieco przybladła. Pozostawił po sobie duży dorobek - wiersze, powieści, poematy, piosenki. W audycji "Poczytnik" o Edwardzie Stachurze przy okazji 40. rocznicy śmierci.
2019-07-29, 11:00
Posłuchaj
Śmierć poety przyczyniła się do ugruntowania jego legendy. Kilka miesięcy przed śmiercią prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo. Kilkukrotnie był hospitalizowany w szpitalu psychiatrycznym. Edward Stachura zmarł we własnym domu przy ulicy Rębkowskiej w Warszawie 24 lipca 1979. Po nadużyciu leków psychotropowych próbował podciąć sobie nożem żyły, a następnie się powiesił. Żył 42 lata.
- To, co stało się w latach '80, było wręcz niewytłumaczalne. Siłami społecznymi zaczęły odbywać się festiwale, "stachiuriady", przeglądy piosenek. Mit Stachury trafiał do ludzi - to był czas fatalny dla Polski, społeczeństwo obolałe po stanie wojennym, bieda i nędza. A tu ludzie znaleźli sobie kogoś, dla kogo pieniądze nie są ważne, kogoś kto jest człowiekiem wolnym w warunkach jakie są - mówili prowadzący audycji.
- Bardzo często się słyszy, że pokolenie pryszczatych miało wojnę. Pokolenie współczesności miało październik '56 roku, a my nie mamy takiego wielkiego wydarzenia. Chcę powiedziec, że nie wystarczy mi świadomość, że gdybym żył podczas wojny, to walczyłbym do ostatniej kropli krwi - słowa Edwarda Stachury, przytoczone z jednej z wypowiedzi, brzmią pięknie, ale czy nie powiedziano jednego słowa za dużo?
Aby poznać odpowiedź, zapraszamy do wysłuchania audycji.
REKLAMA
* * *
Audycja: "Poczytnik"
Prowadzący: Krzysztof Masłoń, Tomasz Zapert
Data emisji: 28.07.2019
Godzina emisji: 22:06
REKLAMA
kstar
REKLAMA