"Poprzednie tomy raziły infantylnością". T. Zapert o VI tomie dzienników Osieckiej

Tematem audycji była twórczość Agnieszki Osieckiej. Jej autorzy rozmawiali o niej przy okazji końca edycji jej dzienników. Ostatni tom młodzieńczych dzienników i zapisków autobiograficznych Agnieszki Osieckiej to świadectwo pokolenia ogołoconego przez okupację i stalinizm z dziecięcej beztroski, to wypowiedź dziewczyny, która straciwszy najlepsze lata na zebraniach ZMP-owskich, bardzo nie chciała, a w końcu też nie umiała dorosnąć.

Powiązany Artykuł

Marek Miller o dziejach Bazaru Różyckiego: to tylko pretekst, aby mówić o stylu życia

- Szósty tom tych monumentalnych zapisków liczy 700 stron, ale poprzednie tomy Agnieszka Osiecka zaczęła prowadzić mając 13 lat, raziły więc one naiwnością i infantylizmem. Szósty tom na tym tle zdecydowanie się wyróżnia, autorka jest już w nim osobą znaną, spotyka się też z postaciami znanymi dla naszej kultury - powiedział Tomasz Zapert.

"Pierwsze tomy nie za mądre"

W zapiskach autobiograficznych z lat 1956–1958 i z 1970 roku Agnieszka Osiecka dokonuje autoanalizy i psychoanalizy własnego pokolenia. Rozlicza się ze światem, stawia sobie niewygodne pytania, nie unika gorzkich diagnoz, wreszcie też pisze testament. Lata 1957 i 1970 to dla autorki "Okularników" czasy szczególnie trudne, a szósty tom dzienników i zapisków zbiera życiowe doświadczenie Agnieszki Osieckiej w opowieść zaskakującą, pełną nieoczekiwanych kontrapunktów i jeszcze bardziej niespodziewanych puent.

- Niespecjalnie żałuję, że ukazały się wszystkie tomy, dla badaczy, którzy zajmą się Agnieszką Osiecką tak na poważnie, jest to na pewno cenne źródło. Zgadzam się natomiast z tym, że szczególnie w pierwszych dwóch tomach zapiski są infantylne i nie za mądre - powiedział Krzysztof Masłoń.

Posłuchaj

T. Zapert i K. Masłoń o VI tomie dzienników A. Osieckiej ("Poczytnik") 22:52

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

***

Audycja: "Poczytnik"

Prowadzący: Tomasz Zapert i Krzysztof Masłoń

Data emisji: 30.05.2021

Godzina: 22:06