Idea budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych w Mielcu
W audycji "Historyczne wydarzenie tygodnia" rozmowa z Romualdem Rzeszutkiem, społecznikiem i rekonstruktorem z Mielca. Opowiedział o swojej idei, która przyświeca mu od lat i którą obecnie realizuje. – Pomysł narodził się z potrzeby serca. Przez wiele lat ludzie walczący za ojczyznę byli zapomniani – wyjaśnił źródła inicjatywy budowy Pomnika Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych.
2019-04-21, 07:40
Posłuchaj
Powodem, dla którego Romuald Rzeszutek zaangażował się w pomysł budowy monumentu, są również powiązania rodzinne z historią Żołnierzy Wyklętych. Stanisław Ginter ps. Osa, brat babci gościa Polskiego Radia 24, był jednym z ostatnich żołnierzy Wojciecha Lisa ps. Mściciela, jednego z najbardziej poszukiwanych ludzi przez Urząd Bezpieczeństwa.
– W czasie II wojny światowej Wojciech Lis walczył z Niemcami, którzy zamordowali jego ojca i siostrę, a także spalili rodzinny dom. Po zakończeniu wojny, gdy został nam siłą narzucony komunizm przez sąsiadów zza wschodniej granicy i ich polskich popleczników, potrafił stanąć w obronie wartości, w jakich się wychował. Działał do 1948 roku, gdy został zamordowany przez ubeckiego agenta, który wcześniej był jego żołnierzem – wyjaśnił Romuald Rzeszutek.
Dodał, że w jego rodzinie osób, które oddały życie za Polskę było więcej. Kuzyna babci Romualda Rzeszutka zamordowało w czasie przesłuchania krakowskie UB. Natomiast jego brata zabito za to, że odmówił wstąpienia do Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Wujek ze strony mojej mamy był torturowany i został skazany na karę śmierci. Miał szczęście, że wyrok zamieniono mu na dożywocie. Zmarł w 1981 roku – przypomniał słuchaczom.
Decyzja o budowie pomnika zapadła trzy lata temu. Romuald Rzeszutek podkreślił, że na jego powstanie przeznaczona została już działka i trwa zbiórka funduszy, które pozwolą na realizację przedsięwzięcia.
REKLAMA
– Monument będzie składał się z trzech części. Głównym elementem będzie granitowa kolumna o wysokości ok. 5 m. Jej zwieńczeniem będzie orzeł konstytucyjny z koroną zamkniętą oraz z urwaną częścią prawego skrzydła, jako symbol elity, którą bezpowrotnie utraciliśmy. Po prawej stronie będą upamiętnione postacie związane z Mielcem i Podkarpaciem, a po lewej stronie pojawi się tzw. korowód cieni, który przypomni Wyklętych w wymiarze ogólnopolskim. Ma też zostać wykonana bryła z piaskowca, w formie siedmiu kwater grobowych symbolizujących miejsca hańby, w których ubecy próbowali ukryć ciała bohaterów. Z góry będzie również spływała biało-czerwona wstęga – wskazał.
Romuald Rzeszutek ma nadzieję, że pierwsze elementy pomnika zostaną postawione wiosną 2020 roku. Autorem monumentu jest rzeźbiarz Józef Opala.
Audycję "Historyczne wydarzenie tygodnia" prowadził Tadeusz Płużański.
Polskie Radio 24/db
REKLAMA
------------------------------------
Data emisji: 21.04.2019
Godzina emisji: 07.09
Polecane
REKLAMA