Ksiądz Adalbert Wojciech Zink. Obrońca prymasa Wyszyńskiego
- Przeciwstawił się nie tylko władzom PRL, ale również deklaracji Konferencji Episkopatu Polski, która była dość serwilistyczna - mówił w Polskim Radiu 24 historyk Instytutu Pamięci Narodowej Krzysztof Kierski.
2021-09-19, 12:32
Posłuchaj
"Tylko pies Baca i Niemiec upomnieli się o swojego prymasa" - mawiał kardynał Stefan Wyszyński, gdy wspominał swoje aresztowanie we wrześniu 1953 roku przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Pies to owczarek, który ugryzł jednego z ubeków. Niemiec, to ksiądz Adalbert Wojciech Zink, wikariusz generalny diecezji warmińskiej, który jako jedyny duchowny, pozostający na wolności członek Episkopatu Polski, nie podpisał aprobującej aresztowanie prymasa deklaracji Episkopatu z września 1953 roku. Prymas nazwał go Niemcem, bo ks. Zink większość życia spędził na pograniczu polsko-niemieckim. Pochodził z Warmii, jego ojciec był Niemcem, matka Warmiaczką. Jako duchowny, pełnił posługę w warmińskich wsiach, mówił warmińską gwarą.
Powiązany Artykuł

Beatyfikacja matki Czackiej i prymasa Wyszyńskiego. Nycz: Bogu dzięki, że nam się to przydarzyło
- Przeciwstawił się nie tylko władzom PRL, ale również deklaracji Konferencji Episkopatu Polski, która głosiła: "Episkopat Polski w trosce o dobro Kościoła i narodu, a zarazem w interesie jedności i zwartości naszego narodu, zdecydowany jest starać się, aby […] stworzyć sprzyjające warunki dla normalizacji stosunków między Państwem a Kościołem". Episkopat Polski pod presją czynników państwowych wydał deklarację potępiającą rzekomą antypaństwową działalność biskupa Czesława Kaczmarka i wezwał wiernych do zachowania pokoju. Uważny czytelnik wychwyci, że w pewnym sensie przyzwolił na represyjną działalność komunistów wobec Kościoła - tłumaczył Krzysztof Kierski.
- "Zawsze myślał o innych". Prymas Stefan Wyszyński we wspomnieniach
- Abp Gądecki: beatyfikacja kard. Wyszyńskiego i m. Czackiej znacząca nie tylko dla Kościoła, ale dla wszystkich Polaków
Historyk podkreślił, że w nadzwyczajnym posiedzeniu plenarnym Episkopatu Polski w tej sprawie brało udział tylko 22 duchownych, w tym 10 ordynariuszy i sekretarz. - Na miejsce 15 biskupów, którzy zostali pozbawieni władzy w diecezjach przez komunistów, weszli księża wikariusze, którzy nie należeli do kolegium biskupiego i byli wybrani pod naciskiem władz. Głos Episkopatu nie był więc reprezentatywny - wyjaśnił Kierski.
REKLAMA
Posłuchaj
Zinkowi zarzucono działalność antypaństwową i uwieziono na 16 miesięcy na warszawskim Mokotowie. W lutym 1955 r. wyszedł na wolność, ale na Warmię wrócił dopiero po październikowej „odwilży” 1956 roku.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Historyczne wydarzenie tygodnia"
REKLAMA
Prowadzący: Tadeusz Płużański
Gość: Krzysztof Kierski (historyk, IPN)
Data emisji: 19.09.2021
Godzina: 11:09
REKLAMA
Polecane
REKLAMA