Dariusz Joński: lewica jest mi bliska i stale pracuję nad lewicowymi projektami

- Zawsze byłem, jestem i będę lewicowy. Kiedy przestałem pełnić funkcję posła, to przez ostatnie 4 lata pracowałem nad projektami lewicowymi. Zbieraliśmy podpisy m.in. pod ciepłymi posiłkami dla dzieci. Lewica zawsze była mi bliska - powiedział w Polskim Radiu 24 Dariusz Joński z Inicjatywy Polskiej.

2019-10-20, 17:14

Dariusz Joński: lewica jest mi bliska i stale pracuję nad lewicowymi projektami
Dariusz Joński . Foto: PR24/AK

Posłuchaj

20.10.2019 Dariusz Joński o sobie
+
Dodaj do playlisty

- Urodziłem się w Łodzi, która mnie wykształtowała i gdzie wielu ludzi było lewicowych i wielu ludzi tu o tym rozmawiało. Niezależnie od pełnionych funkcji, pamiętam jak ciężko musiałem pracować. Ta praca jednak dawała później satysfakcję dobrego wyniku - wspominał. 

Dariusz Joński podkreślił znaczenie ciężkiej pracy w jego drodze politycznej. - Tylko tak dostałem się do Rady Miasta Łodzi. Mieliśmy wtedy klub radnych lewicy i zaproponowano mi, abym został przewodniczącym klubu. To nie była łatwa praca. Prezydent Kropiwnicki lekceważył ten klub oraz mieszkańców Łodzi, w związku z czym zaproponowałem organizację referendum nad odwołaniem ówczesnego prezydenta i to się udało. Okazało się, że po pierwszych dwóch dniach zbierania podpisów mieliśmy ich ok. 15 tys. Do tej pory w żadnym mieście to się nie udało i nie udało się doprowadzenie do odwołania prezydenta - stwierdził. 

Powiązany Artykuł

Beata Maciejewska 1200.jpg
Beata Maciejewska: współpraca i wynik Lewicy są sukcesem

Walka o prym w Łodzi

Gość Polskiego Radia 24 wypowiedział się także o swojej rywalizacji o fotel prezydenta Łodzi z Hanną Zdanowską - Brakowało debat. Patrząc na to dziś, ciężko było wygrać. PO miała tam ponad 40 proc. poparcia. Wtedy wszedłem do drugiej tury, ale przegrałem i pogratulowałem Hannie Zdanowskiej. Dużo udało się w Łodzi zrobić. Pewne rzeczy zrobiłbym inaczej, ale wiem że to nie jest miasto takie jak Kraków, które utrzymuje się z turystów i co roku ma kilka mld zł więcej - uważa polityk. 

- Uważam, że Hanna Zdanowska sobie poradziła. Tutaj jest bardzo dużo do zrobienia, ale na wiele dobrego się zmieniło. Rozpoczęły się inwestycję w infrastrukturę, wyremontowano dworzec - dodał. 

REKLAMA

Praca rzecznika prasowego

Rozmówca opowiadał również o pracy rzecznika SLD. - Popełniłem kilka błędów. Człowiek wpadł w wir pracy parlamentarnej, gdzie czasu się nie liczy. Każdego dnia miałem po 200 telefonów dziennie, to była niezliczona ilość spotkań i wywiadów. Tak wyglądał dzień za dniem przez 4 lata. To nieprawdopodobne doświadczenie i kontakty, które zyskuje się w trakcie. Warto przejść taką szkołę polityczną od ludzi, którzy pełnili najważniejsze funkcje w państwie i cieszę się, że mogłem to przeżyć - zaznaczył. 

Powiązany Artykuł

Maciej Konieczny 1200_.jpg
M. Konieczny: pewien układ się skończył, nie wystarczy być anty-PiS

- Koalicja Obywatelska byłaby bardzo dobrym rozwiązaniem, gdyby do tego dołączyła Lewica. W 2015 r. współtworzyłem zjednoczoną lewicę, ale ktoś chciał to rozwalić. W pewnym momencie musiałem zdecydować po co jestem w polityce. Nie trzeba być w tej czy innej partii, aby być lewicowym. W PO są różni ludzie. Ja jestem w Inicjatywie Polskiej Barbary Nowackiej i kilka osób weszło od nas do Parlamentu - przyznał.

- Jestem w polityce po to, aby coś zmienić, aby w kraju było normalnie. To zaniedbanie polityków. Chciałbym, aby do polityki się szło po to, aby coś zrobić. Właśnie dlatego ona mnie wciąga, ponieważ ciągle chcę coś zrobić i uważam, że po coś do polityki trzeba iść - podsumował. 

REKLAMA

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.

Polskie Radio 24/pkr

--------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 20.10.2019

Godzina emisji: 16.33

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej