"PRL, historia prawdziwa". Zamieszki uliczne w PRL-u

Polska za czasów PRL była krajem, w którym przez długie okresy panował, przynajmniej zdaniem mediów i władzy, względny spokój. Były jednak momenty, w których społeczeństwo dawało wyraz swojemu niezadowoleniu. Najbardziej widocznymi objawami protestów były walki uliczne. O historii starć z aparatem władzy w PRL Robert Tekieli rozmawiał z prof. Antonim Dudkiem z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

2019-07-07, 10:35

"PRL, historia prawdziwa". Zamieszki uliczne w PRL-u
Czerwcowe protesty 1956 i 1976 r. Jacek Pawłowicz: tło było wspólne, bo ekonomiczne. Foto: czerwiec56.ipn.gov.pl

Posłuchaj

07.07.19 prof. Antoni Dudek o protestach ulicznych w PRL
+
Dodaj do playlisty

Prof. Antoni Dudek przypominał pierwsze starcia uliczne, które były miały miejsce w Polsce w czasach stalinowskich. - To co nazywamy regularną walką tłumu z siłami porządkowymi, milicją czy wojskiem zaczyna się w czerwcu 1956 r. Te wydarzenia były na tyle wyjątkowe na tle późniejszych, że tłum wtargnął do więzienia i kilku komisariatów, gdzie zdobyto ogółem 200 sztuk broni, którą posłużono się następnie w oblężeniu Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Starcia były chaotyczne, pomimo kilku godzin ataków nie udało się zdobyć budynku, po kilku godzinach wkroczyło wojsko – przypominał historyk.

Powiązany Artykuł

pap_19560729_002 okładka wojsko.jpg
Czołgi przeciwko robotnikom wołającym o chleb. Rocznica tragicznych wydarzeń z 1956 roku

Gość wyjaśniał, że do opanowania sytuacji władze użyły wojska ponieważ Milicja Obywatelska w tym czasie nie była odpowiednio wyposażona. - W czasach stalinowskich w ramach propagandy mówiono, że symbolem opresji władzy w państwach kapitalistycznych jest właśnie policjant bijący pałką robotnika. Po doświadczeniach m.in. z czerwca 1956 r. uznano jednak, że konieczne jest powołanie formacji nazwanej ostatecznie Zmotoryzowanymi Odwodami Milicji Obywatelskiej, czyli słynnego ZOMO. Te oddziały były wyspecjalizowane do walki z tłumem. Pierwszymi testami nowo powołanych sił były zamieszki podczas walk o krzyż w Nowej Hucie, rozruchy w Zielonej Górze czy w Przemyślu. Takich zdarzeń w czasach Wiesława Gomułki było w PRL kilkanaście. Wszędzie tam działało ZOMO – zaznaczył gość audycji.

Więcej w zapisie audycji.

Rozmawiał Robert Tekieli.

REKLAMA

PR24/ka

____________________ 

Data emisji: 07.09.2019

Godzina emisji: 08:35

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej