Gułagi nad Wisłą. Prof. Panfil: pierwszą instytucją PRL był terror

Zanim umilkły salwy II wojny światowej, dawne, niemieckie obozy koncentracyjne w Rembertowie, Łambinowicach, Jaworznie, Potulicach znalazły nowe zastosowanie. Przejęła je tzw. władza ludowa. Szacuje się, że przez komunistyczne obozy pracy w PRL przeszło do 350 tys. ludzi. 

Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że historykom dobrze znany jest obóz pracy w Jaworznie. - Trafiali tam młodzi ludzie, cześć z nich przeżyła i mogła o tym opowiedzieć. Inne obozy okryte są do tej pory płaszczem milczenia. Do końca nie wiemy, co się w nich działo. Wiadomo, że powstały bardzo wcześnie. Na przykład obóz w Krzesimowie pod Lublinem już w listopadzie 1944 roku - powiedział prof. Tomasz Panfil.

Zdaniem historyka należy szczególnie traktować te obozy. - Są soczewką, która skupia istotę PRL. To najwcześniejsze instytucje, które stworzyła nowa, komunistyczna władza. Pierwszym ministrem PKWN, który przybył do wyzwolonego Lublina, był Stanisław Radkiewicz, kierownik resortu bezpieczeństwa. Pierwsze instytucje nowego, komunistycznego państwa związane były z terrorem i represjami wobec społeczeństwa - tłumaczył prof. Panfil.

Posłuchaj

Prof. Panfil: pierwszą instytucją PRL był terror (PRL - historia prawdziwa) 22:53

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Obóz w Krzesimowie, założony jeszcze przez sowieckie NKWD, nie posiadał żadnej opieki medycznej. Jedyny lekarz trafił tam za współpracę z Armią Krajową i wkrótce zmarł. Warunki bytowania, brak urządzeń sanitarnych, ciężka praca przy wyrębie lasu i wydobywaniu kamieni, do której zmuszeni byli wszyscy, z kobietami i dziećmi włącznie, sprawiły że Krzesimów stał się miejscem zaplanowanego wykańczania przez nową władzę "elementów obcych klasowo". 

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: PRL - historia prawdziwa

Prowadzi: Robert Tekieli

Gość:  prof. Tomasz Panfil (historyk)

Data emisji: 6.11.2022

Godzina emisji: 7.35

PR24/jt/kor