"Warto na jej dorobek spojrzeć z szacunkiem". Dr Łabuszewski o Armii Krajowej

2022-02-15, 13:03

"Warto na jej dorobek spojrzeć z szacunkiem". Dr Łabuszewski o Armii Krajowej
Dr Tomasz Łabuszewski zaznaczył, że "na 380 tys. ludzi należących do AK w 1944 roku broni wystarczyło dla ok. 12 proc., czyli dla 47 tys.". Foto: PAP/Wojtek Jargiło

- Należy pamiętać o tym, że dorobek Armii Krajowej był gigantyczny, to jest jednak kilkadziesiąt tysięcy akcji dywersyjnych, prawie 6 tysięcy akcji przeciwko przedstawicielom niemieckiego aparatu okupacyjnego, ponad 3 tysiące wyroków na zdrajcach, ponad 700 wysadzonych pociągów. Mając taką armię, z tymi wszystkimi ograniczeniami, warto jednak na ten dorobek spojrzeć z pewnym szacunkiem - podkreślił historyk dr Tomasz Łabuszewski. 

80 lat temu powstała Armia Krajowa, największa organizacja konspiracyjna w okupowanej przez Niemców Europie. 14 lutego 1942 roku naczelny wódz generał Władysław Sikorski podpisał rozkaz zmieniający nazwę Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową. W tym momencie powstała organizacja zrzeszająca kilkaset tysięcy członków w całym kraju, posiadająca własny wywiad, zdolna do produkcji własnej broni automatycznej, a nawet do działań odwetowych na terytorium Niemiec.

Dr Tomasz Łabuszewski zwrócił uwagę na antenie Polskiego Radia 24, że "w przeciwieństwie do innych organizacji konspiracji wojskowych w Europie, Armia Krajowa była komponentem szerszego założenia, którym było Polskie Państwo Podziemne". - To, że była częścią szerszego owego założenia, dawało jej większe przełożenie na społeczeństwo. Wbrew temu co się twierdzi w warstwie publicystycznej, to nie było tak, że całe społeczeństwo polskie było zdecydowane na uczestnictwo w aktywnym oporze przeciwko obu okupantom - zaznaczył. 

"Aktywna mniejszość vs. bierna większość"

- Zawsze jest tak, że w społeczeństwie znajduje się aktywna mniejszość - większość jest bierna i pewien odsetek renegatów zawsze jest skłonny do kolaboracji. Tak było też tym razem, ta grupa aktywna zarówno członków Armii Krajowej, jak i innych organizacji niepodległościowych oceniana jest na około 15 proc. To, że AK była właśnie elementem Polskiego Państwa Polskiego, pozwalało jej zdobyć pewne możliwości oddziaływania na milczącą większość społeczeństwa, tzn. stworzyć pewne standardy zachowań, które były respektowane również przez ludzi nienależących do organizacji i to jest to, co ją odróżnia od innych organizacji - powiedział historyk. 

Naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie mówił też o możliwościach bojowych Armii Krajowej. - Trzeba powiedzieć, że armia w owej konspiracji była w znacznej części bezbronna. Na 380 tys. ludzi należących do AK w 1944 roku broni wystarczyło dla ok. 12 proc., czyli dla 47 tys. Dodatkowo trzeba jasno powiedzieć, że ten rozkład (broni) był bardzo niejednolity na różnych terenach - zaznaczył gość PR24.

Gigantyczny dorobek AK

- W związku z tym słuchając tych wszystkich dywagacji na temat tego, iż AK była armią z bronią u nogi z powodów politycznych i nie wykonywała tych wszystkich akcji, które rzekomo powinna wykonać, należy pamiętać o braku broni. Również o tym, że dorobek Armii Krajowej był gigantyczny, to jest jednak kilkadziesiąt tysięcy akcji dywersyjnych, to jest prawie 6 tysięcy akcji przeciwko przedstawicielom niemieckiego aparatu okupacyjnego, ponad 3 tysiące wyroków na zdrajcach, ponad 700 wysadzonych pociągów. Mając taką armię z tymi wszystkimi ograniczeniami na ten dorobek warto spojrzeć jednak z pewnym szacunkiem - podkreślił dr Tomasz Łabuszewski.

Powiązany Artykuł

Powstanie Warszawskie - zobacz serwis specjalny

Największym przedsięwzięciem Armii Krajowej było doprowadzenie do wybuchu Powstania Warszawskiego, w którym oddziały polskiego państwa podziemnego przez 63 dni walczyły o wyzwolenie stolicy. Ponadto AK walczyła o wyzwolenie między innymi Wilna oraz Lwowa.

Armia Krajowa była w stanie przeprowadzać także skuteczne ataki na silne niemieckie garnizony. 1 września 1943 roku grupa 70 partyzantów wyzwoliła miasto Końskie bronione przez prawie 2 tysiące niemieckich żołnierzy. W akcji nie zginął żaden polski żołnierz. Armia Krajowa została rozwiązana 19 stycznia 1945 roku na mocy rozkazu generała Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka".

Więcej w nagraniu.

Posłuchaj

Dr Tomasz Łabuszewski o Armii Krajowej ("Towarzystwo Niepokornych"/PR24) 23:17
+
Dodaj do playlisty

* * *

Audycja: "Towarzystwo Niepokornych"
Prowadzą: Arkadiusz Gołębiewski, Paweł Nowacki i Jan Ruman
Gość: dr Tomasz Łabuszewski (historyk, naczelnik Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Warszawie)
Data emisji: 14.02.2022
Godzina emisji: 22.06

IAR/nt

Polecane

Wróć do strony głównej