Akt oskarżenia przeciwko Lempart. Ast: jej nawoływanie do ataku na Kościół było bez precedensu
- Miejmy nadzieję, że Marta Lempart poniesie konsekwencje swoich haniebnych czynów - mówił w Polskim Radiu 24 Marek Ast z PiS, szef sejmowej komisji sprawiedliwości.
2021-07-12, 19:50
Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała akt oskarżenia przeciwko liderkom Strajku Kobiet. Sprawa dotyczy znieważania policjantów oraz spowodowanie zagrożenia epidemicznego. Gość PR24 odniósł się przede wszystkim do oskarżeń wobec Marty Lempart.
- Istotnie dochodziło też do zagrożenia zdrowia i życia obywateli poprzez organizowanie w czasie pandemii koronawirusa licznych zgromadzeń, gdy były one zakazane. Każdy obywatel podlega temu samemu prawu i większość Polaków podporządkowywała się obostrzeniom - powiedział Marek Ast.
Powiązany Artykuł
Akt oskarżenia przeciwko Marcie Lempart. Aktywistka zabrała głos
"Sytuacja bez precedensu"
W swoim komunikacie prokuratura poinformowała o oskarżeniu Marty Lempart m.in. o znieważenie funkcjonariuszy policji, za co grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Marta Lempart została ponadto oskarżona o publiczne pochwalanie popełniania przestępstw polegających na niszczeniu fasad budynków kościołów oraz złośliwym przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła.
- To, czy Marta Lempart zostanie skazana i poniesie konsekwencje swoich czynów, będzie decyzją sądu. Precedensu natomiast nie miała sytuacja namawiania do ataku na budynki kościołów, to coś, co naruszało wręcz cywilizacyjne zasady i normy - powiedział polityk.
REKLAMA
Posłuchaj
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Marek Ast (PiS, szef sejmowej komisji sprawiedliwości)
REKLAMA
Data emisji: 12.07.2021
Godzina: 19:05
REKLAMA