"Wyrasta nam coś na kształt V kolumny". Piotr Cywiński o niemieckich mediach w Polsce
- Za grzech zaniedbania płacimy koszmarną cenę. Polsce przyprawia się krzywą gębę. To my jesteśmy ksenofobami i żydożercami, zakłócamy spokój w rozwijającej się Europie. To jest efekt tego, że mamy rynek medialny zdominowany przez zagraniczne koncerny. Nie udawajmy, że kapitał nie ma narodowości - mówił w Polskim Radiu publicysta Piotr Cywiński.
2020-07-06, 18:04
Redaktor naczelny "Die Welt" Ulf Poschardt napisał tekst, który zatytułował "Musimy porozmawiać, panie Duda". Odnosi się do emocji, jakie wywołują niemieckie media w Polsce. Za te emocje Ulf Poschardt obwinia prezydenta Andrzeja Dudę, do którego w tytule zwraca się per "pan Duda". Niedawno na Andrzeja Dudę atak przypuścił należący do Ringier Axel Springer brukowiec "Fakt", który opublikował zdjęcie prezydenta Dudy zestawione z cytatem z zeznań pedofila.
Powiązany Artykuł
"Ohydnie manipuluje", "Przyszedł rozkaz z Berlina?". Komentarze po publikacji "Faktu" nt. prezydenta
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 mamy do czynienia z "bezprzykładnym chamstwem i skrajną bezczelnością".
- Niemieckie media wręcz rozpanoszyły się w Polsce, czują się bezkarne. Zachęciła je strachliwa bezczynność PiS. O konieczności repolonizacji mediów, zdominowanych przez obce koncerny, mówiło się jeszcze przed 2015 rokiem. Pamiętam medialny lincz w niemieckich mediach o "jadowitych karłach", gdy prezydentem był Lech Kaczyński, a premierem Jarosław Kaczyński. Wyrasta nam w kraju coś na kształt V kolumny dostosowanej do współczesnych czasów, która próbuje podporządkować polską politykę Berlinowi. Pamiętamy karykaturę z niszowej niemieckiej gazety, gdzie głowie państwa polskiego przyprawiono ziemniaka zamiast głowy. Ówczesny prezydent Niemiec Horst Köhler przyznał, że po skardze polskiego prezydenta kazał przeprowadzić analizę publikacji dotyczących Polski. Z przykrością stwierdził, że dominowały publikacje negatywne - przypomniał Piotr Cywiński.
Posłuchaj
REKLAMA
"Absolutny skandal"
Dodał, że ton redaktora naczelnego "Die Welt" jest "koszmarnie arogancki". - Pan Poschardt zwraca się do polskiego prezydenta, jak do gówniarza "Musimy porozmawiać, panie Duda". Żeby to było "Panie Prezydencie" lub chociaż "Panie" z dużej litery. Nic z tego. Pisze, że rząd RP nęka wymiar sprawiedliwości w sposób trudny do zaakceptowania i usiłuje dobrać się do mediów. To absolutny skandal - stwierdził publicysta.
"Grzech zaniedbania"
Piotr Cywiński podał przykład niewielkiej niemieckiej gazety "Berliner Zeitung". - Gdy chcieli ją kupić Amerykanie, to podniesiono wrzask z udziałem polityków i związków zawodowych. Dzięki tej kampanii nie doszło do transakcji. Na 650 tytułów na tamtejszym rynku medialnym, tylko w trzech udziały mają zagraniczni inwestorzy. Za grzech zaniedbania płacimy koszmarną cenę. Polsce przyprawia się krzywą gębę. To my jesteśmy ksenofobami i żydożercami, zakłócamy spokój w rozwijającej się Europie. To jest efekt tego, że mamy rynek medialny zdominowany przez zagraniczne koncerny. Nie udawajmy, że kapitał nie ma narodowości - powiedział gość Polskiego Radia 24. Wyjaśnił przy tym, że wszystkie gazety regionalne w Polsce należą do niemieckiego koncernu medialnego Passauer Neue Presse.
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzi: Antoni Opaliński
Gość: Piotr Cywiński ("Sieci", wieloletni korespondent polskich mediów w Niemczech)
Data emisji: 06.07.2020
Godzina emisji: 16.48
REKLAMA
PR24
REKLAMA