Pandemia we Włoszech. Tomasz Łysiak: sytuacja jest tam bardzo gorąca
- W Rzymie odbyły się potężne demonstracje, były starcia z policją. Nie jest to pierwsza taka sytuacja we Włoszech i Rzymie. Napięcia trwają już od miesięcy. Powstał cały ruch pod nazwą „Ja otwieram” - powiedział o sytuacji na południu Europy w związku z obostrzeniami spowodowanymi COVID-19 Tomasz Łysiak, publicysta i znawca Włoch.
2021-04-07, 17:11
Włochy łagodzą restrykcje sanitarne w 10 z 20 regionów. W święta wielkanocne cały kraj był objęty lockdownem. Decyzję w tej sprawie podjął minister zdrowia na podstawie najnowszych wyników badań. Decydowała liczba nowych zakażeń w stosunku do populacji regionu i współczynnik reprodukcji wirusa, czyli to, ile osób statystycznie zakaża jeden chory. Przez kraj przetoczyła się fala protestów przeciwko obostrzeniom.
Powiązany Artykuł
Włochy: tłumy w miastach w ostatnim dniu wolności przed lockdownem
"Obostrzenia większe niż w Polsce"
Jak podkreślił Tomasz Łysiak, sytuacja we Włoszech jest bardzo gorąca i napięta. - W Rzymie odbyły się potężne demonstracje, były starcia z policją. Nie jest to pierwsza taka sytuacja we Włoszech i Rzymie. Napięcia trwają już od miesięcy. Powstał cały ruch pod nazwą „Ja otwieram”. Zaangażowani są w nim przede wszystkim restauratorzy, ale nie tylko – powiedział.
- Obostrzenia w tym kraju są znacznie dalej idące niż w Polsce. W czerwonych strefach, aby wyjść z domu, trzeba mieć specjalny dokument. We Włoszech można tylko raz dziennie pojechać i odwiedzić rodzinę i przyjaciół. Trzeba wtedy wypisać specjalny dokument i takich obostrzeń jest bardzo dużo – dodał.
- "Kpina z Europy". Włoska gazeta o sporze wokół dostaw szczepionek do UE
- Zaostrza się spór wokół produkcji szczepionek. Aktywiści chcą zniesienia praw do własności intelektualnej
- Włochy: masowe szczepienia poza kolejnością. Trwa dochodzenie karabinierów
Jak tłumaczył gość Polskiego Radia 24, do tak wielkich protestów popchnęła ludzi bardzo zła sytuacja gospodarcza kraju. - Ciekawe są głosy w prasie włoskiej. Pojawiły się tam wywiady z uczestnikami tych protestów. Ludzie mówią w nich, że od roku mają zatrzymane biznesy. Jedna z właścicielek mówiła, że pieniądze od rządu są nieporównywalne ze stratami. Mówi, że od rządu dostała 4 tys. euro, a straciła 40 tysięcy – powiedział.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy
Posłuchaj
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Tomasz Łysiak (publicysta, znawca polityki i kultury włoskiej)
REKLAMA
Data emisji: 07.04.2021
Godzina emisji: 16.47
dz
REKLAMA