Ekspert o sytuacji w Afganistanie: może nastąpić kolejna wojna

- Pojawiają się informacje, że dochodzi do grupowania się oddziałów będących w kontrze do talibów, które wykorzystują amerykański sprzęt pozostawiony podczas ewakuacji. Dzieje się to ok. 80 km od Kabulu i zmierzają tam także uchodźcy - powiedział w Polskim Radiu 24 Paweł Rakowski, dziennikarz i ekspert ds. Bliskiego Wschodu.

2021-08-24, 17:19

Talibowie powołali swoich pierwszych ministrów - poinformowała afgańska agencja prasowa Pajhwok. Trzej nowi urzędnicy reżimu talibów to minister finansów, spraw wewnętrznych oraz szef wywiadu. Tymczasem talibowie poinformowali o wysłaniu setek bojowników do doliny Pandższeru - jednego z niewielu regionów Afganistanu, którego jeszcze nie kontrolują.

Powiązany Artykuł

Talibowie: od września Afganistan będzie można opuścić tylko z odpowiednimi dokumentami

Bunt

Paweł Rakowski powiedział, że przeciwnicy talibów wykorzystują sprzęt porzucony przez Amerykanów. - Pojawiają się informacje, że dochodzi do grupowania się oddziałów będących w kontrze do talibów, które wykorzystują amerykański sprzęt pozostawiony podczas ewakuacji. Dzieje się to ok. 80 km od Kabulu i zmierzają tam także uchodźcy - powiedział.

REKLAMA

Czytaj także:

Gość Polskiego Radia 24 podkreślił, że spór może zakończyć się kolejną wojną. - Trwają negocjacje z talibami ws. porozumienia, jednak jeżeli nie zostanie ono osiągnięte to nastąpi wojna. Komentatorzy zwracają uwagę na to, że pomimo wygranej a Afganistanie przez talibów, nie wykazali się oni wielką potęgą militarną ponieważ armia afgańska po prostu uciekła - powiedział.

- Być może ten bunt i sprzeciw wobec talibów obnaży ich braki i słabości. Pojawia się też pytanie czy świat, który pogodził się z porażką Afganistanu, będzie chciał wspomagać opór przeciwko talibom - ocenił.