"Proponował, żeby inwigilować mieszkania obywateli". Doleśniak-Harczuk o niemieckim ministrze zdrowia
- Nowy minister zdrowia ma opinię konserwatywnego. W dobie pandemii zasłynął tym, że bardzo naciskał, żeby nie poluźniać lockdownu czy wprowadzić większe obostrzenia - powiedziała w Polskim Radiu 24 Olga Doleśniak-Harczuk z Instytutu Staszica o nowym członku niemieckiego rządu.
2021-12-07, 19:45
Po SPD i FDP także Zieloni zatwierdzili w poniedziałek 177-stronicową umowę koalicyjną, zatytułowaną "Odważyć się na więcej postępu". Mianowano już również wszystkich ministrów. W środę Olaf Scholz ma zostać wybrany w Bundestagu na kanclerza, a jego gabinet ma zostać zaprzysiężony. Tym samym kończy się 16-letnia kadencja Angeli Merkel, która nie wystartowała ponownie w wyborach do Bundestagu 26 września.
Nowi ministrowie
Olga Doleśniak-Harczuk przybliżyła sylwetki ministrów w nowym rządzie w Niemczech. Jako szczególnie kontrowersyjnego wskazała nowego ministra zdrowia Karla Lauterbacha. - Ma opinię konserwatywnego. W dobie pandemii zasłynął tym, że bardzo naciskał, żeby nie poluźniać lockdownu czy wprowadzić większe obostrzenia. Podczas największych ograniczeń proponował, żeby inwigilować mieszkania niemieckich obywateli - powiedziała.
- Olaf Scholz bardzo chciał, żeby ministrem zdrowia była kobieta, ale nie było pani, która mogłaby dorównać wykształceniu i doświadczeniu Karla Lauterbacha - dodała.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
Posłuchaj
***
Audycja: "Świata pogląd"
REKLAMA
Prowadzący: Antoni Opaliński
Gość: Olga Doleśniak-Harczuk (Nowe Państwo/Instytut Staszica)
Data emisji: 7.12.2021
Godzina: 16.48
REKLAMA
dz
REKLAMA