Polska przyjęła około 2 mln uchodźców uciekających przed wojną. Ogromne wsparcie otrzymują oni między innymi na terenach leżących przy granicy - na Lubelszczyźnie.
- Wszystkie samorządy na Lubelszczyźnie, łącznie z samorządem miejskim, wywiązują się z tych obowiązków w sposób perfekcyjny - powiedział marszałek województwa lubelskiego Jarosław Stawiarski.
Jak zaznaczył, "dzięki wolontariuszom ta pomoc jest fantastyczna". - Zarówno państwo polskie w sferze rządowej, jak i w sferze samorządowej, dzięki wolontariuszom, zdało ten egzamin bardzo pozytywnie - podkreślił gość PR24.
"Chcą przeczekać aż sytuacja wróci do normy"
- Nie ma osoby na terenie województwa lubelskiego, która nie zostałaby nakarmiona, przetransportowana do ośrodków czy miejsc prywatnych - dodał.
Stwierdził równocześnie, że "każda osoba to zupełnie inne oczekiwania, marzenia". - Ale większość tych ludzi chce wrócić na Ukrainę. Część ludzi nie chce jechać dalej w Polskę. Chcą tu przeczekać aż sytuacja wróci do normy. Zostawili tam swoje majątki, swoich bliskich, swoje rodziny - podsumował.
Zobacz także:
Więcej w nagraniu.
24:17 PR24 2022_03_20-16-35-50.mp3 Jarosław Stawiarski o wsparciu dla uchodźców na Lubelszczyźnie (Pro Publico)
***
Audycja: "Pro Publico"
Prowadząca: Małgorzata Raczyńska-Weinsberg
Gość: Jarosław Stawiarski (marszałek województwa lubelskiego)
Data emisji: 20.03.2022
Godzina: 16.35
PR24