Premier: niższe podatki to od 1 października kilkaset złotych więcej w portfelu

Przyjęta we wtorek przez rząd "zmiana, którą wdrażamy od 1 października tego roku, spowoduje, że zostanie rocznie kilkaset złotych w portfelu" - mówił premier Mateusz Morawiecki. - Ważne jest to, żeby szanować ludzką pracę - mówił szef rządu.

2019-07-16, 15:50

Premier: niższe podatki to od 1 października kilkaset złotych więcej w portfelu

Posłuchaj

Mateusz Morawiecki: ten projekt to podwyżka netto dla wszystkich, jeszcze w tym roku (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o obniżeniu podatku PIT z 18 na 17 proc. 
  • Ustawa zakłada także obniżenie kosztów pracy
  • Rząd chce to osiągnąć podnosząc koszty uzyskania przychodu
  • Według premiera Mateusza Morawieckiego, da to kilkaset złotych realnych dochodów rocznie
  • Koszt planowanych zmian to ponad 9,6 mld zł rocznie

Powiązany Artykuł

shutterstock_pit-1200.jpg
Rząd za obniżką podatku PIT z 18 do 17 proc.

Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy zmieniającej ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz ustawę o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz niektórych innych ustaw. Projekt zakłada obniżenie PIT z 18 do 17 proc. oraz koszty pracy przez co najmniej dwukrotne podniesienie kosztów uzyskania przychodów dla pracowników. Rozwiązania, które obejmą ok. 25 mln Polaków, mają obowiązywać od 1 października br.

Beneficjentami zmian będzie około 25 milionów podatników. Kancelaria premiera poinformowała, że koszt obniżenia PIT oraz podniesienia kosztów uzyskania przychodów wyniesie ponad 9,6 miliarda złotych rocznie. 

Obniżenie kosztów pracy o 7-8 proc. 

- Ważne jest to, żeby szanować ludzką prace, żeby poprzez nasze programy obniżenia podatków, obniżenia podatku PIT, który będzie dla wszystkich pracowników w całej Polsce obowiązywał już od 1 października - przyjęliśmy go dzisiaj na Radzie Ministrów - że ten projekt spowoduje podwyżkę netto dla wszystkich kilkunastu milionów pracowników i dla emerytów - powiedział premier na konferencji prasowej w zakładzie produkcyjnym Ceramika Tubądzin II.

Jak mówił szef rządu, "jesteśmy w stanie teraz obniżyć koszty pracy, łącznie o ponad 7-8 proc., o jeden punkt procentowy z 18 na 17 proc., ale też podwyższenie kosztów uzyskania przychodów, które były nieruszane od parunastu lat z 1 335 zł rocznie na 3 tys. zł rocznie".

>>> [CZYTAJ TAKŻE] Minister finansów o planie obniżki PIT: to zachęta dla biznesu i motor dla konsumpcji

- Te wszystkie zmiany podatkowe spowodują, że w kieszeni każdego pracownika w Polsce, tylko ten ruch, ta zmiana, którą wdrażamy od 1 października tego roku, spowoduje, że zostanie rocznie kilkaset złotych w portfelu - w zależności od tego, kto ile zarabia. Oczywiście mogą to być większe środki w stosunku do swojego wynagrodzenia brutto obecnie - tłumaczył. 

REKLAMA

Wzrost wynagrodzeń "absolutnym priorytetem"

- To jeden z naszych absolutnych priorytetów – wzrost wynagrodzeń dla klasy średniej, dla wszystkich pracowników, tworzenie warunków pracy, obniżanie podatków, po to, żeby ludzie mogli zarabiać jak najwięcej – mówił Morawiecki.

Premier zaznaczył, że płaca minimalna określana przez rząd, zdecydowanie wzrasta z roku na rok. - W przyszłym roku od 1 stycznia urośnie ponownie co najmniej do poziomu 2450 zł. Od poziomu wyjściowego jest to znaczący przyrost przez ostatnie 3-4 lata – dodał.

>>> [CZYTAJ TAKŻE] MSWiA odpowiada "GW" ws. opodatkowania bezdzietnych: nie prowadzimy takich prac

Według Morawieckiego podniesienie płacy minimalnej powinno dawać impuls do wzrostu wynagrodzeń w całej gospodarce.

- Aby wynagrodzenia w Polsce mogły rosnąć, to firmy muszą stawać się konkurencyjne. Muszą coraz więcej inwestować – również w ciągi technologiczne (…) Produkt tanieje, jeśli jest dobrze wdrożona robotyzacja i automatyzacja. Ale ludzie, którzy pracują przy tych produktach muszą zarabiać coraz więcej – zaznaczył premier. 

mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej