Wpadka z paragonem z apteki. Minister zdrowia do Borysa Budki: czekamy na przeprosiny

2019-10-02, 08:00

Wpadka z paragonem z apteki. Minister zdrowia do Borysa Budki: czekamy na przeprosiny
Borys Budka w siedzibie TVP. Foto: PAP/Radek Pietruszka

Zdrowie jest zbyt poważnym tematem, żeby wprowadzać Polaków w błąd, napisał we wtorek na Twitterze minister zdrowia Łukasz Szumowski, odnosząc się do zarzutu posła Borysa Budki (PO-KO) dot. ceny leku dla dzieci po przeszczepie wynoszącej jakoby 2 tys. zł. 

Borys Budka przedstawił podczas wieczornej debaty w TVP i opublikował na Twitterze post: "Oto paragon hańby tego rządu. Ponad 2000 zł dla dziecka po przeszczepie, które rodzice muszą wydać tylko dlatego, że ten rząd zamiast dofinansować służbę zdrowia woli wydawać na nagrody dla swoich ministrów".

"Panie Pośle Budka, może Pan nie zorientował się, ale lek, o którym Pan mówił jest objęty refundacją i dla dzieci kosztuje 3,20. Zdrowie jest zbyt poważnym tematem, żeby wprowadzać Polaków w błąd. Czekamy na przeprosiny..." - napisał na Twitterze minister. 

Powiązany Artykuł

Projekt bez tytułu 12000.jpg
Wpadka Borysa Budki podczas debaty przedwyborczej. Chodzi o paragon z apteki

"Ten lek kosztuje 3 złote i 20 groszy. Warto się dowiedzieć zanim zamieści się taką informację" - powiedział PAP Szumowski. 

Skąd taki paragon - nie mam pojęcia. Lek jest refundowany, jest na receptę, nie mam wątpliwości. W Polsce obowiązuje ustawa refundacyjna, a jeżeli lek jest na ryczałt, to niemożliwe, żeby ktoś płacił takie kwoty - dodał.

Borys Budka w kolejnych wpisach na Twitterze próbował wybrnąć z wpadki z paragonem. "Jeśli rzeczywiście jest refundowany, pytanie jak działa PaństwoPiS?" - pytał. Potem tłumaczył, że "w 2015 r. ten lek kosztował 3,20. Gdy PiS doszedł do władzy, gwałtownie podrożał do ponad 1000 złotych" i "dopiero 1.09. trafił na listę leków refundowanych". 

fc

Polecane

Wróć do strony głównej