Dorian przybiera na sile. Mieszkańcy Florydy wykupują wodę i żywność

2019-08-31, 07:08

Dorian przybiera na sile. Mieszkańcy Florydy wykupują wodę i żywność
Puste półki w Walmarcie. Foto: PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Huragan Dorian, zbliżający się do Florydy, zyskał czwartą kategorię w pięciostopniowej skali - poinformowało w piątek amerykańskie Narodowe Centrum ds. Huraganów (NHC). Na przyjęcie żywiołu przygotowują się mieszkańcy wysp Bahama i Florydy, władze rozważają zarządzenie ewakuacji. Ze sklepowych półek znika woda i żywność.

Posłuchaj

Dorian przybiera na sile - relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty
  • Huragan Dorian zbliża się do wybrzeży Bahamów i Florydy
  • W obu tych regionach wprowadzono stan wyjątkowy
  • Z Bahamów ewakuowano turystów
  • Wprowadzenie ewakuacji jest rozważane także w przypadku Florydy
  • Władze Bahamów i Florydy apelują do mieszkańców, by dbali o swoje bezpieczeństwo i rozważają zarządzenie ewakuacji

Powiązany Artykuł

pap huragan dorian 2 1200.jpg
Huragan Dorian przybiera na sile. Jest coraz bliżej wybrzeża Florydy

Wiatr wieje z prędkością 225 km/godzinę. Huragan znajduje się ok. 880 km na wschód od West Palm Beach na Florydzie i 605 km od Bahamów. - Ci, którzy nie chcą się ewakuować, są w wielkim niebezpieczeństwie - zaapelował do mieszkańców Bahamów premier tego wyspiarskiego kraju Hubert Minnis - Błagam, bądźcie rozsądni, nie próbujcie stawiać czoła huraganowi. On może zagrażać życiu - mówił premier Bahamów.

Ewakuacja turystów z Bahamów

Z największych wysp Bahamów Wielkiej Bahama i Wielkiej Abaco ewakuowali się prawie wszyscy turyści, po czym w piątek późnym wieczorem zamknięte zostało międzynarodowe lotnisko. Regionalne służby meteorologiczne ostrzegają, by przygotować się na "katastrofalne zniszczenia".

- Mówiono nam, że to będzie burza, ale teraz zdajemy sobie sprawę, że może być nieco gorzej - cytuje AFP słowa Lucy Worboys, mieszkanki Nassau, stolicy archipelagu. - Fala jest teraz niesamowicie wysoka, więc ludzie boją się podniesienia poziomu morza, ponieważ Bahamy są bardzo płaskie - dodała.

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] USA: huragan Dorian coraz silniejszy. Wieje z prędkością 169 km/h

Po przejściu nad wyspami Bahama huragan prawdopodobnie podąży w stronę Florydy. Przewiduje się, że wiatr z ogromną siłą uderzy w ten stan w nocy z poniedziałku na wtorek, a zdaniem amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa może przekształcić się on w "absolutnego potwora".

Stan wyjątkowy na Florydzie

Na Florydzie, podobnie jak na wyspach Bahama, obowiązuje stan wyjątkowy. Władze lotniska w Orlando poinformowały na Twitterze, że w poniedziałek nad ranem zamierzają zawiesić wszystkie loty komercyjne do odwołania.

Republikański gubernator tego stanu Ron DeSantis ostrzegł w piątek mieszkańców: "przygotujcie się, gotowi stawić czoło wydarzeniu, które może potrwać kilka dni". - Jeśli znajdziecie się w strefie ewakuowanej i dostaniecie nakaz opuszczenia domu, proszę, zróbcie to. Postawcie przede wszystkim na wasze bezpieczeństwo, lepiej się ewakuować, niż pozostać i narazić życie - dodał.

Możliwa ewakuacja Florydy

O możliwej ewakuacji mówił także Trump, który poinformował, że takie polecenie dla niektórych mieszkańców tego stanu może być wydane w niedzielę. Prawdopodobnie Dorian dotrze do Florydy dopiero we wtorek. Niektórzy jednak już przemieścili się na tereny zapewniające w ich odczuciu większe bezpieczeństwo, ale większość osób zajmuje postawę wyczekującą, gdyż Dorian przemieszcza się z prędkością 17 km na godzinę i wykazuje tendencję do zmiany swojej trajektorii.

Nna razie trudno więc określić gdzie nastąpi główne uderzenie. Meteorolodzy nie są też pewni czy huragan przejdzie przez ten stan czy skręci na północ i będzie przesuwał się wzdłuż wybrzeża.

Prezydent Trump odwołał w czwartek swoją wizytę w Polsce, aby mieć pewność, że "wszystkie środki państwa federalnego skoncentrują się na nadchodzącej burzy".

>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Ambasador USA: w tej chwili prezydent musi być z narodem amerykańskim

Prezydent Donald Trump udał się wczoraj do ośrodka Camp David niedaleko Waszyngtonu, skąd ma monitorować huragan. W niedzielę około południa prezydent USA powróci do Waszyngtonu i uda się na briefing w Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego.

Floryda na południowo-wschodnim krańcu USA co roku znajduje się na pierwszej linii uderzenia huraganów. Półwysep ma charakter nizinny i jego linia brzegowa jest szczególnie zagrożona, płaska jest też wewnętrzna część Florydy. Dlatego głównym zagrożeniem dla jej mieszkańców są powodzie.


mbl

Polecane

Wróć do strony głównej