Złoty jest rekordowo tani. Ekonomiści: to chwilowa słabość
Nasza waluta jest najtańsza od września poprzedniego roku. Co się stało? Trwa odwrót kapitału z rynków wschodzących, przyczyn jest parę.
2014-01-28, 15:15
Posłuchaj
Międzynarodowi inwestorzy masowo zamykają pozycje na rynkach wschodzących. To osłabia wszystkie waluty w tych regionach. Przyczyn jest parę. – W Chinach wskaźnik PMI spadł poniżej 50 punktów. Odczyt wskazuje, że tamtejsza gospodarka zacznie się kurczyć – uważa Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego. – Wydarzenia w Turcji, na Ukrainie i w Argentynie także podnoszą ryzyko inwestycyjne rynków wschodzących – dodaje.
Panika czy racjonalna decyzja
Maciej Reluga, główny ekonomista Banku Zachodniego WBK uważa, że na rynku dominują emocje nie zaś fundamenty. - W takich momentach działa 100 proc. psychologii. Gracze zamykają pozycje, bo nie wiedzą co będzie dalej – uważa specjalista. - Warto jednak podkreślić, że nastroje wokół takich krajów jak Turcja, Indonezja czy RPA są słabe już od połowy 2013 roku – dodaje.
Fundamenty złotego są silne
Nasza waluta jest jedną z mocniejszych w gronie rynków wschodzących. Dla eksporterów chwilowe osłabienie złotego jest nawet korzystne, bo stają się bardziej konkurencyjni. Nasza gospodarka rozwija się coraz szybciej. – W tym roku wzrost PKB powinien przekroczyć 3 proc. To tyle ile w dwóch poprzednich latach łącznie – zauważa Ignacy Morawski, główny ekonomistka Polskiego Banku Przedsiębiorczości.
Więcej o naszej walucie dowiesz się słuchając audycji "Bardzo Ważny Projekt".
REKLAMA
REKLAMA