Protest w JSW trwa, akcje spółki coraz tańsze

Gdy nie widać końca sporu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, do gry wkracza największy udziałowiec spółki, czyli Skarb Państwa, z żądaniem zwołania Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia. Uzasadnia, że chce wzmocnić nadzór właścicielski w koncernie węglowym. Czy jednak nie chodzi o zmianę prezesa?

2015-02-10, 20:03

Protest w JSW trwa, akcje spółki coraz tańsze
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa Rafał Baniak (L) oraz pełnomocnik rządu do spraw restrukturyzacji górnictwa węgla kamiennego Wojciech Kowalczyk (P), podczas konferencji prasowej 10 bm. w Warszawie, nt. sytuacji w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Foto: PAP/Rafał Guz

Posłuchaj

Gdy nie widać końca sporu w Jastrzębskiej Spółce Węglowej, do gry wkracza największy udziałowiec spółki, czyli Skarb Państwa. Czy uratuje to spółkę giełdowa od spadku wartości jej akcji, mówią: Wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych Michał Masłowski oraz Grzegorz Zalewski z DM BOŚ./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Pols
+
Dodaj do playlisty

Co do zasadności tej argumentacji, wątpliwości ma Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych, którego członkowie są mniejszościowymi akcjonariuszami spółki.

Ekspert: rząd chce odwołać prezesa spółki

Wiceprezes Stowarzyszenia Michał Masłowski mówi, że prawdziwym powodem zwołania Walnego i zmian w Radzie Nadzorczej spółki, jest prawdopodobnie odwołanie prezesa zarządu spółki. – Gdyby tak się stało, oznaczałoby, że w roku wyborczym rząd ugina się przed żądaniami związków zawodowych, tylko po to aby nie zaogniać sytuacji społecznej i politycznej, mówi Masłowski.

Co się wydarzy prze miesiąc do Walnego?

Jak dodaje Grzegorz Zalewski z Domu Maklerskiego Banku Ochrony Środowiska, przez miesiąc, który dzieli nas od zwołania Walnego, może się wydarzyć wszystko. Jak wyjaśnia, większościowy właściciel tak długo nie zabierał głosu, że zaangażowani i agresywni spekulanci  mogą zadać pytanie „no i co z tego”. Mogą też sprzedawać akcje spółki, co doprowadzi do dalszego spadku ich wartości.

Inwestorzy stracili już prawie 90 procent na akcjach spółki

A to jest problem dla inwestorów indywidualnych. Jak ocenia Masłowski to pogłębiłoby ich straty i przypomina, że ci którzy kupili akcje podczas debiutu, stracili na nich już prawie 90 procent.

REKLAMA

Według niego, odzyskanie straconych na akcjach pieniędzy wiąże się z zakończeniem strajku i wdrożeniem planu naprawczego dla JSW.

Jest też inny sposób – gdyby się okazało, że strajk jest nielegalny, to można, wg Masłowskiego żądać od związkowców pokrycia strat.

Przypomnijmy, kilka dni temu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o złamaniu ustawy o związkach zawodowych podczas ostatnich wydarzeń w JSW.

Co ciekawe, kilka dni temu akcje spółki zaczęły lekko odrabiać straty. Jak jednak tłumaczy to analityk z DM BOŚ, to może świadczyć tylko o tym, że ktoś uznał, że warto zaryzykować i kupić akcje, gdyż może pojawić się światełko w tunelu.

REKLAMA

Strajk w JSW trwa już 14 dobę, każdy dzień bez wydobycia kosztuje ją 29 mln zł. Dzisiaj akcje spółki staniały o kolejne 5,43 procent i kosztują 20,72 zł. To prawie 85 proc. mniej, niż w dniu debiutu w 2011 r.

Błażej Prośniewski, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej