Dlaczego dual listing opłaca się spółce Work Service

Wejście Work Serwice na londyński parkiet to przykład dual listingu.

2016-02-18, 20:47

Dlaczego dual listing opłaca się spółce Work Service
Spółka Work Service jest obecna w 19 krajach, z czego większość to kraje europejskie. Foto: Pixabay

Posłuchaj

Dlaczego spółka Work Service zdecydowała sie na notowania w Warszawie i Londynie tłumaczą: Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej firmy oraz Piotr Kochański, Partner Zarządzający firmy prawniczej Kochański, Zięba i Partnerzy./Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/.
+
Dodaj do playlisty

̶ Mamy do czynienia z uzyskaniem statusu spółki dopuszczonej do publicznego obrotu zarówno w Polsce jak i w Wielkiej Brytanii, wyjaśnia Piotr Kochański, Partner Zarządzający firmy prawniczej Kochański, Zięba i Partnerzy, która wprowadziła polską spółkę na londyński parkiet.

Jak zaznacza, to przypadek specjalny, dlatego że spółka, która ubiega się o taki status, musi spełnić określone kryteria, zapisane w tzw. Listing Rules londyńskiej giełdy.

Jak mówi Tomasz Misiak, prezydent Rady Nadzorczej Work Service, debiut ten podyktowany jest nie tyle sytuacją finansową, co chęcią pokazania i poprawienia jej pozycji międzynarodowej.

̶̶ Dzisiaj spółka Work Service jest obecna w 19 krajach, z czego większość to kraje europejskie. Mamy ambicje rozwoju, jeżeli chodzi o tak zwaną Starą Europę. Jesteśmy już mocno obecni na rynku niemieckim, holenderskim czy w Wielkiej Brytanii. Przed nami takie kraje jak Francja, Portugalia i Hiszpania. Giełda w Londynie pozwoli postrzegać naszą firmę, jako gracza międzynarodowego i pomoże nam pokazać się inwestorom z jak najlepszej strony – podkreśla Tomasz Misiak.

REKLAMA

Jak dodaje Piotr Kochański, nadszedł czas na debiuty za zagranicznych parkietach kolejnych polskich firm.

̶ Dynamika rozwoju udziału polskich firm w globalnej produkcji i usługach okazuje się, że przekroczyła możliwości oferowane przez warszawską Giełdę Papierów Wartościowych. Polacy mający wizję rozwoju są zmuszeni do szukania kapitału poza granicami kraju, a rynki kapitałowe Nowego Jorku czy Londynu oferują najwięcej możliwości oraz oferują najtańszy kapitał – mówi Piotr Kochański.

Dominik Olędzki, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej