Ceny ropy w USA powiększają spadki. Rosja zwiększy produkcję?
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku powiększają spadki. Inwestorzy oceniają, jakie są możliwości zmniejszenia dostaw surowca na globalne rynki, a tymczasem największy koncern naftowy w Rosji - Rosnieft - podał, że Rosja jest w stanie znacząco podwyższyć produkcję ropy.
2016-10-21, 08:20
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na grudzień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 50,36 USD, po zniżce o 27 centów, czyli 0,5 proc.
Brent w dostawach na grudzień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 22 centy do 51,16 USD za baryłkę.
Kilkanaście dni temu Organizacja Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) zgodziła się wstępnie podczas nieformalnego spotkania w Algierze na obniżenie dziennego limitu wydobycia surowca do 32,5 mln baryłek.
Porozumienie krajów OPEC
Kraje OPEC po raz pierwszy od ośmiu lat osiągnęły porozumienie w sprawie ograniczenia wydobycia surowca.
Dzienny limit wydobycia ma zostać ograniczony do 32,5 mln baryłek, czyli o prawie 750 tys. baryłek mniej niż w sierpniu.
Końcowe porozumienie w sprawie cięcia dostaw ropy może zostać podpisane podczas listopadowego spotkania OPEC.
Rosja jest w stanie zwiększyć produkcję o 4 mln baryłek dziennie
Tymczasem prezes największego koncernu naftowego w Rosji - Rosnieftu - Igor Sieczin oświadczył, że Rosja jest w stanie zwiększyć produkcję nawet o 4 mln baryłek ropy dziennie, jeśli będzie na to popyt.
A jeszcze niecałe dwa tygodnie temu prezydent Rosji Władimir Putin mówił o swoim poparciu dla wysiłków podejmowanych przez kraje OPEC, aby ograniczyć produkcję ropy.
Inwestorzy muszą więc czekać teraz na listopadowe spotkanie OPEC.
PAP, awi