To nie praca, to piramida. UOKiK ukarał amerykańskie firmy
Prezes UOKiK nałożył dotkliwe kary finansowe na firmy iGenius oraz International Markets Live, uznając ich działalność jako nielegalne systemy promocyjne typu piramida. Choć obie marki wywodzą się z USA, jedna z nich oficjalnie operuje z terytorium Mauritiusa. Dochody osób zaangażowanych miały zależeć tak naprawdę nie od prowadzonej sprzedaży, lecz od liczby zrekrutowanych do siatki osób.
2025-12-29, 11:02
Najważniejsze informacje w skrócie:
- Łączna wysokość sankcji finansowych nałożonych na amerykańskie spółki przekroczyła 24 miliony złotych, co jest efektem postępowań wykazujących, że ich model biznesowy opierał się na zakazanych praktykach.
- Mechanizm oszustwa ukryty był pod płaszczykiem nowoczesnych usług edukacyjnych i inwestycyjnych, podczas gdy w rzeczywistości system wymagał ciągłego dopływu wpłat od nowych członków, by finansować "bonusy" dla osób znajdujących się wyżej w hierarchii.
- Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie poprzestaje na karaniu organizatorów, lecz prowadzi również aktywne działania wymierzone w indywidualnych promotorów i naganiaczy, którzy reklamowali te systemy w mediach społecznościowych.
Edukacja jako fasada dla nielegalnego procederu
Prezes UOKiK Tomasz Chróstny jednoznacznie zakwalifikował działalność spółek iGenius oraz International Markets Live jako systemy promocyjne typu piramida. W przeciwieństwie do legalnego MLM, gdzie zysk generowany jest ze sprzedaży realnych produktów, w zakwestionowanych modelach pieniądze płynęły niemal wyłącznie z kieszeni nowo zwerbowanych uczestników. Taka struktura jest matematycznie skazana na upadek, gdyż w dłuższej perspektywie brakuje nowych wpłacających, co prowadzi do nieuchronnych strat finansowych konsumentów.
- Systemy typu piramida przybierają postać ukrywającą ich prawdziwy charakter. Tak jest zarówno w przypadku spółki iGenius, jak i International Markets Live. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ich domeną są usługi edukacyjne i dostęp do wiedzy. Jednak po bliższym spojrzeniu okazuje się, że filarami działalności spółek są powiązane z ofertą programy partnerskie - wyjaśnił Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Piramida finansowa
Mechanizm oszustwa, w którym zyski nie pochodzą z inwestycji, lecz z wpłat nowych klientów.
Jak to działa?
Piramida (schemat Ponziego) to oszustwo, które nie generuje zysków z handlu czy produkcji.
Gra o sumie ujemnejCały system opiera się na przepływie pieniędzy od nowych klientów bezpośrednio do starych. To tylko iluzja inwestowania.
4 etapy oszustwa
1. Obietnica: Gwarantowane zyski znacznie wyższe niż na lokatach.
2. Iluzja zysku: Pierwsi klienci otrzymują wypłaty, ale pochodzą one z pieniędzy kolejnych wpłacających.
3. Rekrutacja: System musi ciągle rosnąć – potrzebny jest nieustanny dopływ nowej gotówki.
4. Upadek: Gdy brakuje nowych chętnych lub wybucha panika, piramida się wali.
Kto traci?
Większość uczestników (ok. 90%): Osoby, które dołączyły w środkowej i końcowej fazie.
Utrata 100% kapitałuW momencie upadku organizator zazwyczaj znika z resztą pieniędzy, a wypłaty zostają wstrzymane. Traci również zaufanie społeczne do rynku.
Kto zyskuje?
Twórcy piramidy: Jedyni pewni beneficjenci, zgarniający lwią część kapitału.
Wcześni inwestorzy: Mogą zarobić, jeśli wycofają się wcześnie, ale ryzykują, że syndyk zażąda od nich zwrotu "nienależnie uzyskanych korzyści".
Miliony kary za obietnice bez pokrycia
Najwyższa kara, opiewająca na kwotę ponad 14,6 mln zł, została nałożona na spółkę iGenius. Firma ta, zarejestrowana w Stanach Zjednoczonych, kusiła internautów szkoleniami z zakresu inwestowania, pobierając opłaty wstępne wahające się od 100 do nawet 1500 dolarów. W zamian za te kwoty oraz cykliczny abonament, użytkownicy zyskiwali dostęp do materiałów edukacyjnych, jednak prawdziwy nacisk kładziono na program partnerski.
Promotorzy marki, często epatujący w mediach społecznościowych zdjęciami luksusowych samochodów i egzotycznych podróży, budowali narrację o szybkiej drodze do finansowej wolności, zachęcając do werbowania kolejnych osób. Decyzja w sprawie iGenius nie jest jeszcze prawomocna, co otwiera spółce drogę do odwołania sądowego.
Drugi z ukaranych podmiotów, International Markets Live (IML), musi zapłacić blisko 9,5 mln zł. Spółka ta, znana z prowadzenia platformy im.academy (obecnie funkcjonującej pod nową nazwą i adresem iyovia.com), oferowała pakiety edukacyjne dotyczące kryptowalut i e-commerce. Aby zarabiać w ramach struktury, uczestnik musiał zaakceptować status "Niezależnego Przedsiębiorcy", uiszczać regularne opłaty i budować własną sieć sprzedaży.
UOKiK ustalił, że korzyści finansowe były tu ściśle powiązane z wprowadzaniem do systemu nowych ludzi, a nie z rzetelną sprzedażą usług. W przypadku IML decyzja jest już prawomocna, a urząd uznał, że firma zaprzestała niedozwolonych praktyk w maju 2025 roku.
Czerwone flagi
Jak nie dać się oszukać? Rozpoznaj sygnały ostrzegawcze piramidy finansowej.
Gwarancja zysku
W świecie inwestycji nie ma zysku bez ryzyka. Jeśli ktoś oferuje 10-15% pewnego zysku, gdy banki dają 2-3%, to:
niemal na pewno oszustwoBrak nadzoru KNF
Uczciwa firma inwestycyjna musi posiadać odpowiednie licencje.
Oszustwo rozpoznasz po tym, że firma nie znajduje się na liście podmiotów nadzorowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego (KNF).
Niejasny model biznesowy
Trudno zrozumieć, na czym firma dokładnie zarabia. Częste wymówki to:
- "tajne algorytmy"
- "innowacyjne systemy"
- "inwestycje w egzotyczne surowce"
Pułapka "nowoczesnego inwestora"
Współczesne piramidy finansowe ewoluowały i rzadko przypominają prymitywne łańcuszki z lat 90. Dziś oszuści wykorzystują modne hasła, takie jak "sztuczna inteligencja", "boty tradingowe" czy "tajne strategie inwestycyjne", aby nadać swoim przedsięwzięciom pozorów profesjonalizmu i ekskluzywności.
Często okazuje się jednak, że oferowana za tysiące złotych "unikalna wiedza" to materiały niskiej jakości, dostępne w internecie za darmo, a jedynym sposobem na odzyskanie zainwestowanych środków jest wciągnięcie w pułapkę kolejnych znajomych.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów ostrzega, że na celowniku służb są nie tylko organizatorzy procederów, ale także ich promotorzy – tak zwani "liderzy" czy influencerzy. Obecnie toczy się sześć postępowań wobec osób promujących iGenius oraz trzy wobec naganiaczy International Markets Live.
Konsumenci powinni zachować szczególną czujność, weryfikując każdą ofertę "łatwego zarobku" na listach ostrzeżeń KNF i UOKiK, oraz unikać projektów, w których wynagrodzenie jest uzależnione głównie od rekrutacji.
Czytaj także:
- Kawa podniosła singlom ciśnienie w portfelach. W listopadzie powrót do podwyżek
- Utrzymanie rodziny coraz droższe. Mięso, kawa i herbata uderzyły efektem skali
- Emeryci uratowani przez ziemniaki. Listopad dał chwilę finansowego oddechu
Źródło: UOKiK/Michał Tomaszkiewicz