Na europejskich giełdach dobre nastroje. Wiele czynników sprzyja rynkom
Na europejskich parkietach wzrosty. Warszawska Giełda Papierów Wartościowych też rozpoczęła dzisiejszą sesję optymistycznie.
2017-05-15, 11:58
Posłuchaj
Indeks WIG20 zyskał blisko jeden procent. Było to efekt między innymi porannego wzrostu cen ropy i - prawdopodobnie - podniesienia perspektywy ratingowej Polski przez agencję Moody's. Pod koniec ubiegłego tygodnia zmieniła ona perspektywę ratingu naszego kraju z negatywnego na stabilny.
Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion powiedział, że po godzinie z tego wzrostu nic nie zostało. - Dlatego że reszta Europy ugrzęzła w marazmie, tam się nic nie dzieje, w związku z tym i u nas inwestorzy spuścili z tonu, ale złoty się umacnia - wyjaśnił ekspert.
Piotr Kuczyński dodał, że ten tydzień upłynie pod znakiem bardzo istotnych danych z naszej gospodarki - opublikowany będzie między innymi szacunek PKB za pierwszy kwartał, posiedzenie będzie miała Rada Polityki Pieniężnej, poznamy też informację o produkcji przemysłowej w kwietniu.
Za euro trzeba dziś płacić 4 złote 21 groszy, za dolara 3 złote 84 grosze i tyle samo za franka szwajcarskiego.
REKLAMA
Chiny mocno zainwestują w projekt Pasa i Szlaku
Jest wiele czynników sprzyjających europejskim rynkom - podają maklerzy.
Produkcja przemysłowa Chin wzrosła w kwietniu o 6,5 proc. rdr - poinformowało biuro statystyczne w poniedziałek. Analitycy spodziewali się zaś wzrostu produkcji rdr o 7,0 proc., po wzroście poprzednio o 7,6 proc.
Sprzedaż detaliczna wzrosła z kolei w kwietniu o 10,7 proc. rdr - podali statystycy w Pekinie. Analitycy spodziewali się tu wzrostu o 10,8 proc. rdr, po wzroście w III o 10,9 proc.
Prezydent Chin Xi Jinping zapowiedział w niedzielę przeznaczenie 113 mld dolarów nowych środków na rozszerzenie projektu Pasa i Szlaku.
Inicjatywa wyrasta na główny ekonomiczny projekt świata, szczególnie w sytuacji, gdy USA zrezygnowały z Transpacyficznego Partnerstwa.
W kończącym się w poniedziałek dwudniowym spotkaniu uczestniczy blisko 30 przywódców z całego świata zainteresowanych udziałem w chińskim projekcie.
Forum Pasa i Szlaku poświęcone jest chińskiej koncepcji rozbudowy połączeń infrastrukturalnych między Azją a Europą i Afryką.
"Zapowiadane przez prezydenta Xi zwiększenie inwestycji na finansowanie tej inicjatywy wpłynie na wzrost wymiany handlowej pomiędzy Chinami i innymi krajami Pasa i Szlaku i przyczyni do ożywienia w globalnej gospodarce" - ocenia Helen Lau, analityczka Argonaut Securities.
OPEC i Rosja będą ciąć do i kw. 2018
Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku bardzo mocno rosną w reakcji na sygnały, że kraje OPEC oraz Rosja są za przedłużeniem porozumienia o mniejszych dostawach ropy do końca marca 2018 r.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 48,88 USD, po zwyżce o 2,2 proc.
Arabia Saudyjska i Rosja podają, że są za przedłużeniem umowy o mniejszych dostawach ropy do końca I kwartału 2018 roku. Podczas konferencji w Pekinie ministrowie energii z krajów - największych producentów ropy naftowej - poinformowali, że przedłużenie cięć w dostawach ropy jest konieczne, aby możliwe było osiągnięcie celu, którym jest zmniejszenie zapasów surowca na świecie do poziomu średniej 5-letniej.
Od początku stycznia trwa zmniejszanie dostaw ropy na rynki paliw. Produkcja surowca przez OPEC i kraje niezrzeszone w kartelu, łącznie 24 państwa, ma być niższa o ok. 1,8 mln baryłek ropy dziennie.
Macron Objął Urząd
Emmanuel Macron uroczyście objął w niedzielę w Pałacu Elizejskim w Paryżu urząd prezydenta Francji. W swoim pierwszym wystąpieniu w nowej roli centrysta zapowiedział m.in. starania o pojednanie społeczeństwa oraz odbudowanie pozycji kraju na świecie.
"Świat i Europa bardziej niż kiedykolwiek potrzebują teraz silnej Francji, która głośno opowiada się za wolnością i solidarnością" - mówił nowy gospodarz Pałacu Elizejskiego. "Cały świat będzie z uwagą śledzić to, co Francja ma do powiedzenia, ponieważ razem będziemy wychodzić poza nasze lęki i troski" - dodał.
Mówił też o konieczności zasypania podziałów we francuskim społeczeństwie, jakie pogłębiły się podczas bezpardonowej kampanii wyborczej. "Podział i pęknięcia w naszym społeczeństwa muszą zostać przezwyciężone. Wiem, że Francuzi mają wobec mnie wysokie oczekiwania. Nic nie powstrzyma mnie przed obroną interesów Francji i wysiłkami na rzecz pojednania narodu francuskiego" - zadeklarował Macron.
Poniedziałek to pierwszy dzień roboczy nowego prezydenta Francji. Oczekuje się, że Macron mianuje premiera. To decyzja kluczowa w obliczu czerwcowych wyborów parlamentarnych, w których ruch Macrona - La Republique en marche - powinien zdobyć większość, by umożliwić mu skuteczne sprawowanie rządów. Wybory do Zgromadzenia Narodowego (niższej izby parlamentu) odbędą się 11 i 18 czerwca.
Nowy prezydent Francji składa też w poniedziałek w Niemczech swoją pierwszą wizytę zagraniczną (o godz. 17.30). Po rozmowach z kanclerz Angelą Merkel przewidziana jest wspólna konferencja prasowa.
Merkel coraz mocniejsza
Partia Angeli Merkel CDU wygrała wybory do parlamentu regionalnego Nadrenii Północnej-Westfalii, a SPD poniosła klęskę - wynika z sondaży exit poll opublikowanych w niedzielę po zamknięciu lokali wyborczych. Był to ostatni test przed wyborami do Bundestagu.
Na chrześcijańskich demokratów głosowało 34,5 proc. wyborców; rządzącą od siedmiu lat w tym kraju związkowym socjaldemokratyczną SPD poparło 30,5 proc., czyli aż 8,6 p. proc. mniej niż pięć lat temu - podał pierwszy program telewizji publicznej ARD.
Wynik wyborów w najważniejszym kraju związkowym Niemiec stanowi dla Merkel i CDU doskonałą pozycję wyjściową do wyborów do Bundestagu.
Jeżeli wyniki sondażowe się potwierdzą, koalicja SPD-Zieloni z premier Hannelore Kraft utraci większość i będzie musiała oddać władzę.
May może być spokojna
Partia Konserwatywna brytyjskiej premier Theresy May ma 18 pkt. procentowych przewagi nad opozycyjną Partią Pracy - wynika z sondażu YouGov przeprowadzonego na zamówienie "Sunday Timesa".
Według tego sondażu na konserwatystów gotowych jest głosować 49 proc. Brytyjczyków, czyli o 3 proc. więcej w porównaniu z poprzednim sondażem.
31 proc. ankietowanych zadeklarowało zamiar głosowania na labourzystów (wzrost o 1 proc.), a na centrowych Liberalnych Demokratów 9 proc.
IAR/PAP, awi
REKLAMA