Afera z GetBack: notowania zawieszone, odwołany prezes, włącza się KNF
Notowana od sierpnia ubiegłego roku na GPW windykacyjna spółką GetBack, wpada w coraz większe kłopoty.
2018-04-17, 18:58
Posłuchaj
Firma ma problem z wykupem obligacji, odwołano jej prezesa, KNF wszczyna postępowanie ws. „rzekomego wsparcia” od PFR i PKO BP.
Notowania akcji spółki zostały zawieszone wczoraj po spadku prawie o 18 proc. W ciągu pół roku straciły one prawie 85 proc. wartości, dochodząc do 3,75 zł.
Zaczęło się od dementi ws. wsparcia dla windykatora
W poniedziałek rano GetBack podał, że prowadzi negocjacje z PKO BP oraz Polskim Funduszem Rozwoju w sprawie finansowania o charakterze mieszanym kredytowo-inwestycyjnym w wysokości do 250 mln zł.
Z komunikatu spółki wynikało, że informacja została uzgodniona "ze wszystkimi zaangażowanymi stronami".
REKLAMA
PKO BP i PFR zdementowały informacje, że prowadzą takie rozmowy.
Były prezes Getbacku podtrzymuje, że rozmawiał z PKO BP i PFR ws. finansowania
Były prezes Getbacku Konrad Kąkolewski poinformował we wtorkowym oświadczeniu, że on i wybrani pełnomocnicy spółki prowadzili rozmowy z PKO BP i PFR w sprawie pozyskania finansowania.
"(...) niniejszym informuję, iż rozmowy (...) były faktycznie prowadzone przeze mnie i wybranych pełnomocników spółki. Stosowne informacje oraz wyjaśnienia zostały przekazane Urzędowi Komisji Nadzoru Finansowego. Oczekuję na wyjaśnienie sprawy" - napisał Kąkolewski w oświadczeniu.
Powiązany Artykuł
Akcje Getback zawieszone na GPW. PKO BP i PFR dementują informacje o finansowaniu
Kłopoty finansowe spółki
GetBack ma problemy z wykupem swoich obligacji od inwestorów. Firma nie przedstawiła też do tej pory sprawozdania finansowego za ostatni kwartał tego roku. Spółka debiutowała na giełdzie w sierpniu ubiegłego roku. Od tego momentu cena jej akcji spadła o około 80 procent.
GPW zawiesza obrót akcjami i obligacjami GetBack
Komisja Nadzoru Finansowego zażądała od GPW zawieszenia obrotu akcjami i obligacjami spółki. W efekcie GPW, na wniosek KNF, zawiesiła bezterminowo obrót akcjami GetBack.
REKLAMA
Zmiany w zarządzie, odwołany prezes
Firma windykacyjna poinformowała o dokonanych wczoraj zmianach w zarządzie. Jak informuje spółka w komunikacie, rezygnacje z funkcji członków zarządu ze skutkiem natychmiastowym złożyli Anna Paczuska oraz Marek Patuła.
Rada Nadzorcza GetBack odwołała ze skutkiem natychmiastowym Konrada Kąkolewskiego z funkcji prezesa oraz ze składu zarządu firmy.
Do połowy czerwca obowiązki prezesa GetBack będzie wykonywał Kenneth William Maynard. Do zarządu spółki trafił Przemysław Dąbrowski.
REKLAMA
Jacek Osowski złożył rezygnację z pełnienia funkcji członka rady nadzorczej Getbacku, nie podając powodów - podał Getback w komunikacie.
KNF stara się wyjaśnić sytuację
Tymczasem Urząd Komisji Nadzoru Finansowego podejmuje wszystkie niezbędne kroki w celu pełnego wyjaśnienia zaistniałej sytuacji oraz umożliwienia jak najszybszego wznowienia notowań instrumentów finansowych wyemitowanych przez spółkę GetBack SA - poinformowano we wtorkowym komunikacie KNF.
We wtorek też, po przerwie wznowiono Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie GetBacku. Zdecydowało ono o emisji do 50 mln akcji.
Kłopoty GetBack – jak się zaczęło
Wtorkowy komunikat KNF szczegółowo przypomina okoliczności zawieszenia obrotu giełdowego instrumentami finansowymi, emitowanymi przez GetBack SA.
Przypomina, że w poniedziałek "z upoważnienia Komisji Nadzoru Finansowego skierowano do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie SA oraz BondSpot SA żądania zawieszenia obrotu wszystkimi instrumentami finansowymi wyemitowanymi przez spółkę GetBack SA".
REKLAMA
W komunikacie czytamy, że w dniu 16 kwietnia 2018 r. o godzinie 7:17 spółka GetBack SA z siedzibą we Wrocławiu przekazała do publicznej wiadomości raportem nr 39/2018 informację poufną o pozytywnym zaangażowaniu w rozmowy z Bankiem PKO BP SA oraz Polskim Funduszem Rozwoju SA na temat udzielania spółce lub podmiotom z jej grupy kapitałowej finansowania o charakterze kredytowo-inwestycyjnym.
"Zgodnie z treścią raportu łączna kwota finansowania udzielonego przez Bank i PFR wyniesie do 250.000.000 zł, a strony prowadzą negocjacje mające na celu ustalenie pozostałych warunków finansowania oraz przewidują zakończenie negocjacji i podpisanie stosownych umów dotyczących finansowania w jak najszybszym terminie. Ponadto Emitent zaznaczył, że publikacja przedmiotowego raportu bieżącego następuje po uzgodnieniu niniejszej informacji ze wszystkimi zaangażowanymi stronami" - głosi komunikat.
Przypomina zarazem, że tego samego dnia ok. godz. 8:11 Polski Fundusz Rozwoju SA poinformował, że PFR nie prowadzi rozmów z GetBack SA w sprawie zapewnienia mu finansowania.
"Wskazane stanowisko zostało potwierdzone w oficjalnym komunikacie PFR opublikowanym na portalu społecznościowym Twitter w którym poinformowano, że Polski Fundusz Rozwoju SA nie prowadził i nie prowadzi żadnych negocjacji ze spółką GetBack SA w żadnym zakresie, a w szczególności dotyczących finansowania. Ponadto PFR i GetBack SA nie są stronami żadnych umów oraz wstępnych porozumień dotyczących finansowania. W komunikacie wskazano również, że PFR otrzymał drogą korespondencyjną od prawnika spółki GetBack SA pewne informacje o spółce. Zgodnie z opublikowanym stanowiskiem PFR poinformował prezesa zarządu GetBack SA, że nie jest zainteresowany analizą potencjalnej transakcji z udziałem GetBack SA" - głosi komunikat KNF.
REKLAMA
"Następnie ok. godz. 8:37 kierownik zespołu prasowego i analiz Banku PKO BP SA na łamach PAP Biznes zdementował informację, jakoby wskazany bank prowadził rozmowy z GetBack SA. W komunikacie banku opublikowanym na portalu społecznościowym Twitter, w nawiązaniu do opublikowanego przez GetBack SA raportu bieżącego z dnia 16 kwietnia 2018 r. stanowczo zaprzeczono, jakoby PKO BP SA prowadził jakiekolwiek uzgodnienia lub negocjacje, a w szczególności negocjacje dotyczące finansowania lub zaangażowania kapitałowego ze spółką GetBack SA" - dodaje.
W tej sytuacji, dodaje komunikat, z "dokonanych ustaleń faktycznych wynika, że opublikowane przez Bank PKO BP SA oraz Polski Fundusz Rozwoju SA komunikaty stanowczo dementują informację na temat rzekomych negocjacji tych podmiotów w zakresie udzielenia GetBack SA finansowania o charakterze kredytowo-inwestycyjnym".
"Tym samym w ocenie organu nadzoru analiza przedstawionego w sprawie stanu faktycznego podaje w wątpliwość wiarygodność informacji poufnej przekazanej przez Emitenta w raporcie nr 39/2018 z dnia 16 kwietnia 2018 roku" - dodaje komunikat.
"W efekcie sposób informowania przez Spółkę o rzekomo prowadzonych negocjacjach w zakresie pozyskania finansowania może przyczyniać się do szkodliwej dla rynku dezinformacji, a także może wprowadzać w błąd uczestników rynku co do rzeczywistej sytuacji Spółki. Z tego względu inwestorzy dokonujący transakcji, których przedmiotem są instrumenty finansowe wyemitowane przez Spółkę, do czasu wyjaśnienia wskazanych rozbieżności nie posiadają dostatecznej wiedzy na temat rzeczywistej sytuacji Emitenta, w oparciu o które mogliby podejmować racjonalne decyzje inwestycyjne" - uzasadnia komunikat KNF zawieszenie obrotu wszystkimi instrumentami finansowymi Get Back SA.
NRG, IAR, PAP, jk
REKLAMA