Silne wzrosty na Wall Street. W tle kolejna runda rozmów Chiny-USA

Wtorkowa sesja na nowojorskich giełdach przyniosła mocne wzrosty, a inwestorzy z nadzieją oczekują na kolejną rundę rozmów handlowych między Waszyngtonem a Pekinem. W centrum uwagi inwestorów są też kwartalne wyniki finansowe amerykańskich spółek.

2019-07-24, 08:08

Silne wzrosty na Wall Street. W tle kolejna runda rozmów Chiny-USA
O możliwości współpracy polskich i amerykańskich firm wicepremier Jacek Sasin rozmawiał z zarządem Amerykańskiej GPW.Foto: shutterstock, Marek Masik

Na zamknięciu Dow Jones Industrial wzrósł o 0,65 proc. do 27 349,19 pkt. S&P 500 zwyżkował o 0,68 proc. do 3005,47 pkt. Nasdaq Composite wzrósł o 0,58 proc. do 8251,40 pkt.

Trump spotkał się z szefami spółek technologicznych

W poniedziałek prezydent USA Donald Trump odbył konsultacje z CEO największych amerykańskich spółek technologicznych (m.in. Alphabet, Intel, Qualcomm, Broadcom), w celu ustalenia dalszych działań ws. złagodzenia restrykcji nałożonych na chiński koncern Huawei oraz wznowienia możliwości sprzedaży produktów z USA chińskiej firmie.

Według rzecznika Białego Domu Judda Deerego "prezesi spółek wnosili o przyznanie terminowych decyzji licencyjnych ws. Huawei od Departamentu Handlu, na co prezydent się zgodził".

Ożyły nadzieje związane z negocjacjami USA z Chinami

W czwartek przedstawiciele USA i Chin przeprowadzili rozmowę telefoniczną ws. relacji handlowych. Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin zapowiedział, że w przyszłości "spotkanie twarzą w twarz jest możliwe", ponieważ "rozmowy są zaawansowane".

Chiny stanowczo sprzeciwiają się nałożeniu przez USA sankcji na chińską firmę energetyczną, oskarżoną o łamanie amerykańskich restrykcji wymierzonych w irański sektor naftowy – oświadczyła we wtorek rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying.

Władze USA nałożyły sankcje na spółkę Zhuhai Zhenrong, ponieważ "świadomie zaangażowała się w znaczącą transakcję zakupu lub nabycia ropy naftowej z Iranu" - powiedział w poniedziałek sekretarz stanu USA Mike Pompeo.

W tym roku shutdownu nie będzie

Prezydent USA Donald Trump poinformował w poniedziałek o zawarciu z Kongresem porozumienia w sprawie budżetu państwa na najbliższe dwa lata. Dzięki umowie w tym okresie nie dojdzie do ponownego zawieszenia prac rządu, czyli shutdownu, jak to miało miejsce pod koniec 2018 roku.

Według Trumpa umowa obejmuje podniesienie limitu zadłużenia USA tak, aby uniknąć niewypłacalności, jeśli kraj nie mógłby zaciągnąć kredytu. Przewiduje także zwiększenie wydatków publicznych poprzez podniesienie limitu budżetowego na obronę i inwestycje krajowe.

Dobre wyniki kwartalne wielkich spółek

Ze spółek akcje Coca-Coli rosły o 3,5 proc. - spółka podała, że porównywalny zysk na akcję w drugim kwartale wyniósł 63 centy. Oczekiwano 61 centów.

Notowania United Technologies szły w górę o 1,5 proc., ponieważ w raporcie finansowym podano, że skorygowany zysk na akcję wyniósł 2,20 USD vs konsensus rynkowy 2,05 USD.

Walory Biogen zwyżkowały 5 proc. po tym, jak skorygowany zysk na akcję w drugim kwartale wyniósł 9,15 USD, podczas gdy analitycy prognozowali 7,53 USD.

Producent zabawek Hasbro idzie rósł 10 proc., ponieważ skorygowany zysk na akcję wyniósł w drugim kwartale 78 centów vs konsensus 50 centów.

Travelers szedł w dół o 1 proc. - bazowy zysk na akcję w ostatnim kwartale wyniósł 2,02 USD wobec oczekiwanych 2,28 USD.

Akcje koncernu zbrojeniowego Lockheed Martin zwyżkowały o 0,2 proc. - kwartalny zysk na akcję wyniósł 5 USD, o 23 centy powyżej konsensusu.

Harley-Davidson spadał o 1,5 proc. - koncern podał w raporcie, że prognoza dostaw motocykli na ten rok została obniżona.

Akcje Intela rosły o ponad 1 proc. po tym, jak dziennik "Wall Street Journal" podał, powołując się na źródła, że Apple prowadzi zaawansowane rozmowy w sprawie kupna oddziału Intela zajmującego się modemowymi czipami dla smartfonów.

W tym tygodniu ponad jedna czwarta spółek z indeksu S&P 500 opublikuje dane za drugi kwartał, w tym firmy z grupy FANG - Facebook, Alphabet i Amazon, a także McDonald's i Boeing.

„Analitycy notorycznie nie doceniają tego, jak dobre te firmy będą miały wyniki, a po części firmy celowo zaniżają te szacunki, aby mogły pobić oczekiwania” - powiedział Randy Frederick, wiceprezes ds. handlu i instrumentów pochodnych w Charles Schwab.

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej