Ile zapłacimy za franka w 2014 roku?

2013-12-15, 11:57

Ile zapłacimy za franka w 2014 roku?
Frank Szwajcarski. Foto: fot. flickr/Radar Communication

Wszystko wskazuje na to, że dla tzw. pokolenia franka, czyli kredytobiorców zadłużonych we franku szwajcarskim przynajmniej pierwsza połowa 2014 r będzie spokojniejsza. Kurs franka, który pod koniec tego roku osiągnie poziom 3,41 zł w czerwcu spadnie do 3,30 zł.

- Do końca roku oczekujemy osłabienia złotego do dolara i stabilizacji w relacji do euro i szwajcarskiego franka - mówi Marcin Kiepas z Admiral Markets..

W grudniu 2013 frank – 3,41

W końcówce grudnia za dolara trzeba będzie zapłacić 3,15 zł, za euro 4,19 zł, a za franka 3,41 zł - mówi Kiepas.

W marcu 2014 zł frank po 3,36 zł

Na koniec I kwartału 2014 roku kurs USD/PLN będzie się kształtował na poziomie 3,19 zł, EUR/PLN 4,15 zł, a CHF/PLN 3,36 zł.

W czerwcu 2014 r frank po 3,30 zł

W połowie roku kursy tych par będą się kształtowały odpowiednio na poziomie 3,18 zł, 4,10 zł i 3,30 zł.

Koniec roku pod wpływem nastrojów w USA

Grudzień pomimo, że to ostatni miesiąc roku i aktywny handel na rynkach tak naprawdę ma miejsce jedynie w jego pierwszej połowie, w tym roku nie musi należeć do spokojnych - ocenia analityk Admiral Markets.

Poprawiająca się sytuacja gospodarcza w USA, w tym widoczna poprawa na tamtejszym rynku pracy, skłoni Fed już w grudniu do zakomunikowania rynkom rozpoczęcia ograniczenia skupu obligacji (QE3) w I kwartale 2014 roku wynika z analizy Admiral Markets.

Dolar będzie się umacniał, waluty krajów wschodzących będą słabły

Niezależnie od tego, czy pierwsze zmniejszenie zakupów będzie miało miejsce w styczniu, czy tak jak się sądzi dopiero w marcu 2014 roku, sama zapowiedź tego procesu, popsuje nastroje na rynkach, doprowadzi do umocnienia dolara do większości walut oraz będzie miała negatywy wpływ na notowania walut rynków wschodzących – twierdzi Kiepas.

Złoty do dolara coraz słabszy

Konsekwencje obaw związanych z zapowiedzią cięcia QE3 będą miały też negatywny wpływ na notowania złotego. Głównie w relacji do dolara.

- Zakładamy bowiem, że postępujące ożywienie jakiego doświadcza polska gospodarka, mocno zakotwiczy kurs EUR/PLN w przedziale 4,14-4,22 zł. W tej sytuacji polski rynek walutowy będzie odwzorowywał zmiany na rynkach globalnych, jedynie poprzez wahania kursu USD/PLN – twierdzi Kiepas.

Złoty w 2014 r – duzy wpływ ożywienia gospodarczego w Polsce

W przyszłym roku wpływ na notowania złotego będą miały dwa czynniki.

Z jednej strony będzie to dynamika ożywienia gospodarczego w Polsce. Z drugiej natomiast, nastroje na rynkach globalnych.

W dwóch pierwszych kwartałach, z uwagi na zapowiedziany przez Radę Polityki Pieniężnej brak zmian stóp procentowych przynajmniej do końca I półrocza przyszłego roku, istotnego wpływu na kursy polskich par nie będzie miała polityka monetarna.

Szczególnie, że jak się obecnie oczekuje, pierwsze podwyżki stóp w Polsce będą mieć miejsce dopiero w IV kwartale 2014 roku.

Pierwsze półrocze 2014 roku powinno upłynąć pod znakiem umacniającego się ożywienia w Polsce. Na świecie zaś pod znakiem normalizacji polityki monetarnej w USA, co będzie prowadzić do umocnienia dolara i tworzyć presję podażową na waluty i dług rynków wschodzących, ale nie powinno istotnie przeszkodzić w kontynuacji hossy na globalnych rynkach akcji.

Na podstawie analizy Marcina Kiepasa opracował jk

Polecane

Wróć do strony głównej