Karty płatnicze: Polacy polubili „zbliżeniówki”

Pobiliśmy rekord w liczbie wydawanych kart płatniczych. Prawdziwym hitem w tym roku były karty zbliżeniowe, których jest już ok. 20 mln sztuk. Kart płatniczych Polacy mają blisko 35 mln.

2013-12-22, 08:09

Karty płatnicze: Polacy polubili „zbliżeniówki”

Mijający rok, to dobry rok dla bankowości, szczególnie internetowej – tak wynika z raportu Net Bank, przygotowanego przez Związek Banków Polskich. Na koniec III. kwartału ponad 21,5 mln osób miało już dostęp do swojego banku drogą elektroniczną. Spada liczba kart kredytowych, ale rośnie debetowych.

– To jest utrzymująca się tendencja. Tempo wzrostu kart debetowych utrzymuje się na poziomie 5–7 proc. rocznie. Spadek liczby kart kredytowych został powstrzymany – ocenia Mieczysław Groszek, wiceprezes ZBP.

– Ta dysproporcja wynika z tego, że banki zaostrzyły swoją politykę w zakresie określenia limitów na karty kredytowe. Karta kredytowa jest swego rodzaju kredytem w rachunku bieżącym. Banki albo zmniejszyły albo cofnęły klientom limity. Również użytkownicy kart zaczęli racjonalniej zarządzać swoimi budżetami domowymi i finansami osobistymi. Poza tym karty kredytowe są droższe. Z tych dwóch powodów klienci z nich rezygnowali – dodaje.

Dynamiczne karty zbliżeniowe

Jeśli chodzi o karty debetowe, aż 50 proc. to już karty zbliżeniowe. Polacy mają już blisko 20 mln tych kart. – To jest największa dynamika. To oznacza, że każda nowa karta albo odnawiana karta, ma już funkcję zbliżeniową. Taką funkcję można jednak wyłączyć. Do tego banki i wydawcy kart zostali zobligowani przez rekomendację Rady ds. Systemu Płatniczego przy NBP – wyjaśnia wiceprezes ZBP.

REKLAMA

Lepsza ochrona klienta

Użytkowanie i codzienne korzystanie z kart płatniczych może niekiedy być niebezpieczne, szczególnie w razie utraty PIN-u. Czasem zaś trzeba np. reklamować błędnie przeprowadzone transakcje. – To są niewielkie liczby, poniżej promila. Ludzie mają już nawyk pilnowania, nikt nie pisze PIN-ów na kartce. Jest też świadomość, co robić, gdy się coś zdarzy. Zastrzeganie karty jest już dosyć płynne, a będzie jeszcze lepsze, bo od 2014 roku ZBP uruchamia system zastrzegania kart – uważa wiceprezes Groszek. Istnieje już ochrona klienta, polegająca na tym, że maksimum kwoty odpowiedzialności za transakcje wykonane na jego karcie, bez jego wiedzy, przed momentem zastrzeżenia, wynosi obecnie równowartość 150 euro, czyli ok. 600 zł. Ten próg ma być obniżony od 1 kwietnia dla kart zbliżeniowych do poziomu 50 euro, czyli 200 zł.

Bankowość  2014

– To będzie rok bankowości mobilnej, bo większość banków jest tym zainteresowana, a duża część już ma swoje aplikacje. Jest już anons uruchomienia Krajowej Karty Płatniczej. Koszt uruchomienia tego systemu będzie relatywnie niski, więc będzie można stosować niższe opłaty dla klientów – prognozuje Mieczysław Groszek, wiceprezes ZBP.

Jest dużo przesłanek, że to się uda.

Elżbieta Szczerbak/MB

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej