Fala oburzenia w związku z "Paradise Papers" trąci hipokryzją

2017-11-07, 14:23

Fala oburzenia w związku z "Paradise Papers" trąci hipokryzją
Zdj. ilustracyjne. Foto: Pixabay.com

Znowu wyciek i znowu święte oburzenie, które długo nie potrwa, bo świat już przywykł, a nawet pogodził się z faktem, że wielu najbogatszych ludzi globu korzysta z rajów podatkowych.

„Paradise Papers”, czyli ujawnione przez dziennikarzy śledczych dokumenty, które pokazują skalę ukrywania przez firmy, polityków czy multimilionerów celebrytów pieniędzy w rajach podatkowych, przyjęto – niestety – jako w pewnym sensie, coś oczywistego, choć wydawało się, że po ubiegłorocznej podobnej aferze z „Panama Papers” światowi przywódcy wezmą się do roboty i ukrócą – albo przynajmniej ograniczą – tego typu praktyki, których skala nie maleje.

Świat polityki też korzysta

Czego jednak można było oczekiwać, skoro przy okazji „rajskiej” afery wypływają także nazwiska ludzi z politycznego establishmentu, jak sponsor partii szefa rządu Kanady, królowej Elżbiety II, czy bliskich współpracowników Donalda Trumpa, który sam w kampanii wyborczej obiecywał, że amerykański kapitał wróci do Stanów, a on sam powstrzyma unikanie płacenia podatków przez najbogatszych ludzi czy firmy.

Z drugiej strony "uciekanie" z pieniędzmi na Kajmany czy Bermudy, choć naganne moralnie, w dużej mierze jest legalne. Do tego mimo kolejnych afer nie zanosi się, aby skomplikowany system rajów podatkowych, dokąd płyną szerokim strumieniem miliardowe sumy, politycy zamierzali okiełznać, skoro wielu z nich też z niego korzysta.

Walka z rajami raczej teoretyczna

Nie widać również skutecznej współpracy w tej dziedzinie w skali globalnej, jak choćby wymiana informacji między państwami, bez której walka z rajami podatkowymi przypomina walkę z wiatrakami. Trąci więc hipokryzją ze strony osób z politycznego świecznika obecna fala oburzenia w związku z „Paradise Papers”. Za rok, a może szybciej, wścibscy dziennikarze odkryją i upublicznią kolejne „papers”. No i co z tego.

Adam Kaliński, NRG

Polecane

Wróć do strony głównej