Pracownicy z Ukrainy (i nie tylko) pilnie poszukiwani
W ubiegłym roku roku wydano ponad 1,8 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy cudzoziemcowi. To o 39 proc. więcej niż w poprzednim roku – wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.
2018-02-08, 10:57
Aż 94 proc. wszystkich oświadczeń dotyczyło obywateli Ukrainy, na których zapotrzebowanie wzrosło o 36 proc. r/r. Popularność pracy w Polsce wśród Ukraińców oraz ich łatwa aklimatyzacja, zachęciły pracodawców do szukania kadry również w innych państwach. W 2017 roku wydano o 148 proc. r/r więcej oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi.
Gdzie pracują najczęściej?
Pracownicy z Ukrainy w zeszłym roku najczęściej pracowali w rolnictwie – aż 303 tys. Jednak w porównaniu rok do roku zapotrzebowanie na nich w tym sektorze zmalało o 9 proc. Wielu Ukraińców znalazło zatrudnienie w przetwórstwie przemysłowym – 217 tys., +38 proc. r/r. Natomiast w budownictwie, gdzie w ubiegłym roku pracowało 214 tys. Ukraińców, wzrost rok do roku wyniósł 34 proc.
Co istotne, większość Ukraińców zatrudniona była w ramach umowy o pracę (ok. 948 tys.) oraz umowę zlecenie (ok. 419 tys.).
Nie tylko Ukraina
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na kadrę, pracodawcy zaczęli rozglądać się za możliwością zatrudnienia pracowników również z innych krajów niż Ukraina. Wyróżnia się tutaj Białoruś. W 2017 roku liczba oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi wzrosła dwuipółkrotnie w porównaniu do 2016 roku.
REKLAMA
Personnel Service, ak, NRG
REKLAMA