Pora odzwyczajać się od niedzielnych zakupów. W życie wchodzi zakaz handlu w niedziele

11 marca przypada pierwsza niedziela, kiedy to będzie obowiązywać zakaz handlu. Ustawa zakłada stopniowe ograniczenie niedziel handlowych, a sklepy przygotowują się już do zmian. 

2018-03-01, 11:11

Pora odzwyczajać się od niedzielnych zakupów. W życie wchodzi zakaz handlu w niedziele
Niektóre duże centra handlowe rozważają otwarcie obiektów w niedziele, kiedy to będzie obowiązywał zakaz handlu.Foto: PIXABAY

Nowe przepisy przewidują, że od marca 2018 r. w każdym miesiącu sklepy będą czynne tylko przez dwie niedziele, czyli pierwszą i ostatnią, w 2019 roku będzie tylko jedna niedziela w miesiącu – ostatnia.

Od 1 stycznia 2020 roku będzie obowiązywał zakaz handlu we wszystkie niedziele z wyjątkiem siedmiu w roku – trzy przedświąteczne i w ostatnie niedziele przypadające w styczniu, kwietniu, czerwcu i sierpniu.

Kto będzie mógł sprzedawać w niedziele?

Zakaz nie dotyczy piekarni i cukierni, stacji paliwowych, kwiaciarni, sklepów z pamiątkami, z prasą, biletami komunikacji miejskiej, wyrobami tytoniowymi oraz placówek pocztowych. Zakupy będzie można też zrobić na dworcach czy lotniskach.

Spod zakazu handlu w niedziele wyłączone zostaną też punkty, w których przeważa działalność gastronomiczna. Ponadto, aby zapobiec sytuacji, w których duże sklepy wykorzystają swoje piekarnie do prowadzenia handlu w całym sklepie, do ustawy wprowadzono poprawkę, która precyzuje, że piekarnie, cukiernie czy kwiaciarnie będą mogły być czynne, tylko, jeśli działalność piekarnicza czy kwiaciarska jest dominującą w danym sklepie.

REKLAMA

Zakaz handlu w niedziele spowoduje, że centra usługowo-handlowe będą pracowały 40 dni krócej w roku.

Spadek zysków prawdopodobny

Centra, w których większą część obrotów generował handel sobotnio-niedzielny liczą się ze spadkiem zysków. Zapowiadają, że wspólnie z najemcami dostosują się do nowych przepisów, ale obawiają się zmiany zachowań klientów, którzy swe zakupowe nawyki przeniosą na inne dni tygodnia, co jednak może nie zrekompensować utraty zysków z handlowych niedziel.

Niektóre centra handlowe rozważają otwarcie obiektów w niedziele z zakazem handlu, ze względu na mieszczące się w nich placówki, które zgodnie z ustawą mogą działać. Chodzi o kina, restauracje, kwiaciarnie czy cukiernie. W planach podobne rozwiązania mają także mniejsze obiekty handlowe posiadające tego typu placówki, które są wyłączone spod zakazu niedzielnego handlu.

Dłuższe godziny pracy

Część galerii handlowych, jak również popularne dyskonty, np. Lidl czy Biedronka, zapowiadają wydłużenie godzin pracy w soboty i piątki oraz wczesniejsze jej rozpoczynanie.

REKLAMA

W dużych placówkach handlowych trwają jeszcze analizy dotyczące tego, czy wydłużenie godzin pracy przyniesie oczekiwane efekty. Wielu pracowników zatrudnionych w części sklepów może jednak czekać praca do późnych godzin.

Dość niejasne przepisy sprawiają, ze sporo sieci handlowych zastanawia się nad różnymi sposobami obejścia ustawy, a część ekspertów wskazuje na możliwe negatywne konsekwencje zakazu handlu dla gospodarki, bowiem budżet państwa jest obecnie stymulowany przez dużą konsumpcję wewnętrzną.

Kary dla łamiących przepisy

Za złamanie zakazu przewidziano karę finansową w wysokości od 1 tys. do 100 tys. zł. Sprzedawcy, którzy w sposób uporczywy będą łamać prawo, ryzykują karę ograniczenia wolności.

Akkal, NRG

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej