Ropa zdrożała bardziej niż ceny paliw na polskich stacjach
Przez rok ceny ropy brent wzrosły o 61 proc., a na stacjach Orlen - dzięki działaniom optymalizacyjnym spółki - benzyna E95 podrożała o 11 proc. - poinformował na konferencji prasowej członek zarządu ds. sprzedaży PKN Orlen Zbigniew Leszczyński.
2018-05-18, 11:35
Posłuchaj
Jak dodał wiceszef Orlenu, głównym czynnikiem wzrostu cen paliw w Polsce i na świecie są rosnące ceny ropy naftowej. Podkreślił, że na tle Europy ceny paliw w Polsce są jednymi z najniższych, ale także suma akcyzy i podatków od paliw jest jedną z najniższych w Europie.
Rosnące ceny paliw na stacjach są w ostatnich dniach głośnym tematem, w kontekście drożejącej ropy naftowej na świecie, wysokiego kursu dolara oraz procedowania przez Sejm projektu nowelizacji ustawy o biopaliwach przewidującego m.in. tzw. opłatę emisyjną.
Orlen: nie przerzucimy opłaty emisyjnej na klientów
W zeszłym tygodniu prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zadeklarował: "Zdecydowaliśmy, że nie przerzucimy opłaty na konsumentów, bo jest to rozwiązanie korzystne dla firmy i gospodarki kraju. Skorzystają na tym oczywiście również klienci, którzy mniej zapłacą za paliwo na stacji, a my tą drogą ograniczymy ryzyko spadku popytu na paliwa".
PAP, ak, NRG
REKLAMA