Czas na budżet 2019. Jutro zajmie się nim rząd

Wstępny projekt budżetu na 2019 rok - to jeden z punktów zaplanowanego na wtorek posiedzenia rządu. Według czerwcowych założeń wzrost PKB miałby wynieść 3,8 proc. a inflacja 2,3 proc.

2018-08-20, 15:10

Czas na budżet 2019. Jutro zajmie się nim rząd
Według założeń wzrost PKB miałby wynieść w 2019 roku 3,8 proc. a inflacja 2,3 proc.Foto: Pixabay

Deficyt sektora finansów ma nie być większy niż w bieżącym roku, a dochody podatkowe mają wzrosnąć o 5 proc.

Założenia i prognozy

W czerwcu Rada Ministrów przyjęła założenia budżetu na 2019 rok, czyli przygotowane przez resort finansów m.in. prognozowane wielkości makroekonomiczne, stanowiące podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na przyszły rok.

Przyjęto, że podstawowe wskaźniki makroekonomiczne będą takie, jak w 2018 roku - dynamika PKB wyniesie 3,8 proc.; średnioroczna dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) – 2,3 proc. Z kolei przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wzrośnie o 5,6 proc., a dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniesie 6,1 proc.

Według założeń w 2019 r. realny wzrost spożycia prywatnego wyniesie 3,5 proc. wobec 3,8 proc. w 2018 r.

Większe zatrudnienie, mniejsze bezrobocie

Założono także, że w 2019 r. przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej zwiększy się o 0,5 proc. (wobec wzrostu 1,7 proc. w 2018 roku). Rząd oczekuje też kontynuacji spadkowej tendencji w odniesieniu do stopy bezrobocia. "Szacuje się, że stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec 2018 r. spadnie do poziomu 6,2 proc., a na koniec 2019 r. wyniesie 5,6 proc. wobec 6,6 proc. z końca 2017 roku" - głoszą założenia.

W przyszłym roku przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej ma wynieść 10 mln 709 tys. etatów; przeciętne zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej – 559 tys. etatów.

Więcej inwestycji

"Oczekiwany jest wzrost udziału inwestycji w PKB m.in. w związku z wykorzystaniem funduszy z perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. Niemniej jednak konsumpcja prywatna, wspierana optymistycznymi oczekiwaniami polskich konsumentów i dobrą sytuacją na rynku pracy pozostanie najbardziej istotnym składnikiem wzrostu gospodarczego" - czytamy w dokumencie.

PAP, ak, NRG

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej