Słabości i nieuwaga mogą słono kosztować - ostrzegają bankowcy
Oszuści nie odpuszczają, a banki znów ostrzegają. Wyjątkowa okazja w sieci! Towar po bardzo niskiej cenie, albo za darmo! To może wskazywać na atak phishingowy, za pomocą którego przestępcy próbują dostać się do pieniędzy klientów banków.
2018-09-07, 17:36
Posłuchaj
Metoda nie jest nowa, bo tzw. phishing to jeden z najczęstszych sposobów, za pomocą których cyberprzestępcy próbują łowić klientów banków. Tym razem jednak oszuści wykorzystują serwisy aukcyjne - ostrzegał na antenie radiowej Jedynki Piotr Utrata - rzecznik prasowy ING Banku Śląskiego.
Kuszenie cenami
Jak mówił - może to dotyczyć każdego serwisu, który czymś handluje, zwłaszcza jeśli klienci kuszeni są niskimi cenami lub darmowym przekazaniem towaru. W ten sposób przestępcy pozyskiwali hasła i kody dostępu do bankowości internetowej.
Jak zauważył Tomasz Jaroszek - ekspert platformy edukacyjnej kapitalni.org - oszuści wykorzystują nasze słabości i nieuwagę, co może nas słono kosztować. Dlatego - przestrzegł - warto pamiętać o kilku podstawowych zasadach, a jedną z nich jest to, że bank nigdy nie wyśle nam wiadomości z prośbą o kliknięcie w link z prośbą o zmianę hasła, czy zalogowanie się do bankowości internetowej.
Uwaga na podejrzane sms-y
Druga ważna rzecz, na którą trzeba zwracać uwagę, bowiem ułatwia kradzież naszych pieniędzy - to potwierdzanie transakcji przychodzące sms-em lub tzw. push-em - zauważył Piotr Utrata.
REKLAMA
Jak podkreślają eksperci -nie ma superokazji. Zawsze należy kierować się zdrowym rozsądkiem i stosować zasadę ograniczonego zaufania. To bardzo pomoże zminimalizować ryzyko "złowienia" nas i naszych pieniędzy.
Elżbieta Szczerbak, ak, NRG
REKLAMA