Koniec z marnowaniem żywności. Od dziś wchodzą w życie nowe przepisy

Podpisywanie przez handlowców umów z organizacjami charytatywnymi o przekazywaniu im produktów spożywczych, karne opłaty za utylizację żywności, która nie trafiła do potrzebujących oraz prowadzenie działań edukacyjnych - to główne rozwiązania, zawarte w ustawie o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności.

2019-09-18, 11:52

Koniec z marnowaniem żywności. Od dziś  wchodzą w życie nowe przepisy
Zdjęcie ilustracyjne . Foto: Roman Samborskyi/Shutterstock.com

Posłuchaj

O wchodzącej dziś w życie ustawie mającej przeciwdziałać marnowaniu żywności - była mowa w radiowej Jedynce w audycji przygotowanej przez Dariusza Kwiatkowskiego.
+
Dodaj do playlisty

Przepisy wchodzą w życie już dziś (18.09.2019), ale sklepy mają 5 miesięcy na podpisanie umów z organizacjami pożytku publicznego.

Ustawa nakłada na placówki handlowe obowiązek przekazywania produktów spożywczych, którym mija termin przydatności do spożycia, przedtem odbywało się to na zasadzie dobrowolności.

- Przewidziano okres przejściowy dla mniejszych sklepów, przy zastosowaniu kryterium powierzchni - wyjaśniała w radiowej Jedynce Anna Przetakiewicz z Federacji Polskich Banków Żywności. Jak mówiła - obowiązek przekazywania żywności przez pierwsze dwa lata będzie obowiązywać wyłącznie w sklepach powyżej 400 m2, a po dwóch latach nowe prawo będzie również dotyczyć sklepów powyżej 250 m2.

REKLAMA

- Dla podmiotów, które nie będą realizować postanowień ustawy, w tym utylizować żywności, zamiast przekazać ją potrzebującym, przewidziano kary - przypomniała Anna Przetakiewicz.

- Zgodnie z treścią ustawy, sklepy wspólnie z organizacjami pożytku publicznego, mają też obowiązek przeprowadzenia raz w roku dwutygodniowej kampanii edukacyjnej, pokazującej jak nie marnować produktów spożywczych - zaznaczyła przedstawicielka Federacji Polskich Banków Żywności.

Uregulowania dotyczące kar są krytycznie oceniane przez przedsiębiorców, którzy skarżą się, że i tak mają bardzo dużo obciążeń.

REKLAMA

Maciej Ptaszyński, dyrektor generalny Polskiej Izby Handlu, podkreślił, że jego organizacja oczekiwała ustanowienia wyższej górnej granicy powierzchni dla sklepów zobowiązanych do przekazywania żywności.

Zdaniem Ptaszyńskiego zapowiedź ewentualnego stosowania sankcji nie jest dobrym rozwiązaniem, jeśli weźmie się pod uwagę sytuację, w jakiej znajdują się małe sklepy, które często - jak dodał - działają przy rentowności rzędu 1 procenta.

Po 18 miesiącach działania nowych przepisów ustawodawca przewidział ewaluację, czyli kolejne rozmowy i konsultacje dotyczące realizowania ustawy i dokonywania ewentualnych korekt.

REKLAMA

Dariusz Kwiatkowski, akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej